Gonçalo Feio widział to na żywo. Odsunięty zawodnik Legii Warszawa dostanie w końcu szansę?!
2024-10-21 08:38:16; Aktualizacja: 4 miesiące temu
Rezerwy Legii Warszawa wygrały na wyjeździe z Victorią Sulejówek. Decydującego gola zdobył Jordan Majchrzak. Widział to na żywo obecny na trybunach Gonçalo Feio.
Legia straciła już sporo punktów w lidze, przez co przestała być wymieniana w gronie kandydatów do zdobycia mistrzostwa kraju. Jej strata do liderującego Lecha Poznań wynosi aż dziewięć punktów.
Ekipa z Łazienkowskiej w miniony piątek wróciła w końcu na zwycięską ścieżkę, pokonując na wyjeździe Lechię Gdańsk. Gole dla stołecznych zdobywali Ryōya Morishita i Kacper Chodyna.
Konfrontacja z beniaminkiem udowodniła ponownie, że forma napastników Legii pozostawia naprawdę sporo do życzenia. Jean-Pierre Nsame, który miał być największą gwiazdą ataku, zdobył w lidze tylko jedną bramkę. Nie lepiej sprawuje się Marc Gual, mający na koncie dwa trafienia. Popularne
Gonçalo Feio po meczu w Gdańsku obserwował poczynania rezerw, które walczyły o punkty z Victorią Sulejówek. Prowadzeni przez Filipa Raczkowskiego zawodnicy wygrali ostatecznie 2:1, umacniając się na drugiej pozycji w tabeli. Decydującego gola z rzutu karnego zdobył Jordan Majchrzak.
Jordan Majchrzak z rzutu karnego na 2:1 dla Legii. pic.twitter.com/WLjhcDBCU6
— KamiⓁ (@kboreaux23) October 19, 2024
20-letni napastnik znowu wysłał sygnał do portugalskiego szkoleniowca. Po bardzo udanym okresie przygotowawczym wydawało się, że zacznie on dostawać szansę w pierwszym zespole. Na ten moment nadal nie wystąpił w bieżących rozgrywkach Ekstraklasy.
Latem Majchrzak mógł zaliczyć interesujący transfer, gdyż w jego stronę spoglądały ŁKS Łódź, Ruch Chorzów czy Jagiellonia Białystok. Stołeczna ekipa nie chciała jednak doprowadzić do rozstania.
Napastnik z Zawiercia spisuje się w rezerwach całkiem nieźle, ale z pewnością chciałby już grać regularnie na wyższym poziomie.