Gonçalo Feio wprost. „Beze mnie Motor nie byłby tam, gdzie jest”

Gonçalo Feio wziął udział w konferencji prasowej przed meczem Legii Warszawa z Motorem Lublin. Szkoleniowiec stołecznej drużyny pokusił się o szczerą wypowiedź.

Legia Warszawa skonfrontuje w niedzielę swoje siły z Motorem Lublin. Spotkanie to będzie miało sentymentalne znaczenie dla trenera „Wojskowych”, Gonçalo Feio.

Portugalczyk prowadził bowiem zespół najbliższego rywala stołecznej ekipy w okresie od września 2022 roku do kwietnia 2024 roku.

W tym czasie 34-latek odcisnął wyraźne piętno na poczynaniach lublinian. Najpierw, jeszcze na poziomie drugiej ligi, wyprowadził ich ze strefy spadkowej, a następnie awansował wraz z Motorem na zaplecze Ekstraklasy, gdzie w kolejnych miesiącach notował bardzo dobre rezultaty.

Popularne

Previous

Transfery - Relacja na żywo z ostatniego dnia letniego okna transferowego [DEADLINE DAY]

Kamil Grabara: To są jawne jaja

Patryk Dziczek porozumiał się z polskim klubem! Hitowy transfer w Ekstraklasie o krok

John Yeboah finalizuje upragniony transfer. Tyle zarobi Raków Częstochowa

Lukas Podolski namówił go! Górnik Zabrze z transferem napastnika [OFICJALNIE]

OFICJALNIE: Oni zagrają w pożegnalnym meczu Jakuba Błaszczykowskiego i Łukasza Piszczka w Borussii Dortmund

OFICJALNIE: Król strzelców z sezonu 1999/2000 wrócił do Górnika Zabrze

Luis Fernández dostał zakaz grania

Next

Jego praca została doceniona przez władze Legii, które po zwolnieniu Kosty Runjaicia zdecydowały się nawiązać współpracę z ówczesnym trenera beniaminka pierwszej ligi.

Jak Feio podejdzie zatem do nadchodzącej potyczki ze swoim byłym klubem?

- Przed meczem z Motorem towarzyszy mi duma, bo beze mnie Motor nie byłby tam, gdzie jest. Wiem, jak dużo włożyłem w ten klub sportowo i organizacyjnie - zaznaczył podczas konferencji prasowej trener warszawskiego zespołu cytowany przez portal Legionisci.com.

- Teraz jednak jestem niesamowicie szczęśliwy, że mogę być trenerem Legii Warszawa i ją reprezentować i chcę z nią być mistrzem Polski. Teraz emocje, jakie mi towarzyszą, są takie, żeby odpowiednio dokładnie przygotować się do niedzielnego meczu i rywalizować na najlepszym możliwym poziomie przed naszymi kibicami, którzy zasługują na wygrane. Jeśli osiągniemy zwycięstwo, pozwoli ono nam zakończyć pierwszą część sezonu awansem do europejskich pucharów i pozycją w czubie tabeli w lidze - dodał.

Spotkanie Legia Warszawa - Motor Lublin odbędzie się w niedzielę 1 września. Początek o godzinie 14:45.