Gonçalo Feio zaskoczył piłkarza Legii Warszawa. „Nie widziałem jeszcze czegoś takiego”
2024-11-27 10:25:41; Aktualizacja: 1 godzina temuGonçalo Feio jest uważany za świetnego taktyka i właśnie z taką renomą przychodził do Legii Warszawa. Identycznego zdania jest również Tomáš Pekhart, który w rozmowie z TVP Sport wypowiedział się o Portugalczyku w samych superlatywach.
Gonçalo Feio objął Legię Warszawa w kwietniu bieżącego roku po wcześniejszym rozstaniu z Motorem Lublin. Decyzja stołecznego zespołu wywołała sporo kontrowersji, ponieważ nie bez powodu Portugalczyk był właśnie z nimi kojarzony.
Obecnie ma on już jednak za sobą 33 rozegrane spotkania, w których zanotował łącznie 21 zwycięstw, siedem remisów oraz pięć porażek. „Wojskowi” w ligowej tabeli zajmują piątą lokatę, natomiast w Lidze Konferencji po trzech kolejkach mają na swoim koncie komplet punktów, który zapewnia im na tę chwilę drugą pozycję.
Legia w najbliższy czwartek będzie mogła dopisać do swojego dorobku następne zwycięstwo, ale będzie to oczywiście zależało od końcowego rezultatu wyjazdowego meczu z Omonią Nikozja.Popularne
Zanim jednak spotkanie, wywiadu dla TVP Sport udzielił Tomáš Pekhart. Doświadczony napastnik wypowiedział się na temat trenera Feio i jak przyznał, szkoleniowiec urodzony w Lizbonie w pewnym sensie otworzył mu oczy i pokazał wiele nowości. Dodał również, że jego umiejętności taktyczne stoją na najwyższym poziomie i do tej pory nie spotkał się jeszcze z czymś takim.
- Pokazuje rzeczy, których nigdy wcześniej nie widziałem. Kiedy trener Feio podpisywał kontrakt z Legią, to zadzwoniłem do Waleriana Gwilii, który współpracował z nim w Rakowie. Od razu powiedział, że Portugalczyk jest bardzo dobrym szkoleniowiec, który pokazuje prawdziwy futbol. Trochę nie dowierzałem, podpytywałem dalej, ale wszystko się sprawdziło. Feio sprawia, że można dostrzec codzienny rozwój w kwestii sportowej, ale też takiej ludzkiej. Nie ważne czy masz 18, czy 35 lat. Wzbudza swoimi działaniami wielką ciekawość. Pod względem taktycznym to najwyższy poziom, jakiego doświadczyłem. Nie widziałem jeszcze czegoś takiego w trakcie kariery - powiedział.
Czech potwierdził również, że drużyna podczas słabszego okresu stanęła za swoim trenerem i wyraziła jasną chęć dalszej współpracy.
- Tak, to prawda. Mówię to bez żadnych wahań i rozmyślań. Kiedy dochodzi do zmian, zmienia się system, to trzeba dać chwilę na rozruch. Nie wszystko działa od pierwszego momentu. Chcieliśmy jednak dalej pracować z trenerem Feio, bo wierzyliśmy, że te wszystkie metody przyniosą skutek - podsumował.
Pekhart od początku bieżącego sezonu rozegrał osiemnaście spotkań, a w nich popisał się trzema trafieniami. Umowa rosłego napastnika wygasa 30 czerwca 2025 roku i najprawdopodobniej nie zostanie przedłużona.