Górnik Zabrze bardzo mocno chciał jego powrotu. „Zachował się nie fair. Myśmy mu wtedy dawali dużo pieniędzy”

2025-04-09 08:37:39; Aktualizacja: 4 dni temu
Górnik Zabrze bardzo mocno chciał jego powrotu. „Zachował się nie fair. Myśmy mu wtedy dawali dużo pieniędzy” Fot. Szymon Gorski / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Artur Płatek przez kilka koordynował działania pionu sportowego Górnika Zabrze. Ceniony działacz potwierdził w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”, że w pewnym momencie bardzo mocno chciał sprowadzić Rafała Kurzawę, który niespodziewanie wybrał Pogoń Szczecin. Pracujący obecnie w Botewie Płowdiw 54-latek nie ukrywa, że był rozczarowany postawą siedmiokrotnego reprezentanta Polski.

Rafał Kurzawa w pewnym momencie kariery zapowiadał się na duży talent, który osiądzie na lata w mocnej europejskiej lidze. Przełomowym krokiem miał być jego transfer do przedstawiciela Ligue 1 Amiens SC. Górnik Zabrze zarobił wówczas na rozstaniu z nim niecały milion euro. 

Jak wiadomo, wszechstronny pomocnik furory nad Sekwaną nie zrobił. Nie najlepiej poszło mu także na wypożyczeniach w duńskich FC Midtjylland i Esbjerg fB.

W 2021 roku Kurzawa postanowił wrócić do ojczyzny. Wydawało się, że ponownie założy trykot Górnika, który mocno naciskał na transfer. Odpowiadający wówczas za dział sportowy zabrzan Artur Płatek osobiście negocjował z siedmiokrotnym reprezentantem Polski. Klub z Roosevelta był w stanie przeznaczyć na ten ruch duże pieniądze.

Ostatecznie, ku zaskoczeniu wielu, 32-latek wybrał propozycję Pogoni Szczecin. Jego postawa nie została najlepiej oceniona przez ludzi związanych z Górnikiem, w tym przez wspomnianego Płatka.

- Daliśmy mu się wystawić. Jeżeli chciał podbić warunki w Pogoni, mógł zrobić to inaczej. Zachował się nie fair. To, co wtedy powiedziałem w prasie... - zaczął 54-latek.

- Wkurzyłem, bo traktowałem Rafała inaczej. Grał już w Górniku, kojarzył się z momentem, gdzie był sukces i awans do europejskich pucharów. Myśmy go chcieli, kibice go chcieli, Marcin Brosz bardzo go chciał. Wiedziałem, że to bardzo dobry ligowiec i da nam dużo, jeżeli chodzi o stałe fragmenty. Dwa razy byłem u Rafała we Francji, kiedy był zawodnikiem Amiens. Spotkałem się z nim, dyrektorem klubu. Myśmy mu wtedy dawali w Górniku bardzo dużo pieniędzy - dodał.

Kurzawa miał w Pogoni gorsze momenty. Obecnie jest jednak ważną postacią zespołu Roberta Kolendowicza.

Cała rozmowa z Arturem Płatkiem jest dostępna TUTAJ.