Górnik Zabrze zbije na nim fortunę? „Niesamowicie urósł. Cholernie dobry”

2024-03-02 17:54:11; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Górnik Zabrze zbije na nim fortunę? „Niesamowicie urósł. Cholernie dobry” Fot. Lukasz Laskowski / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Górnik Zabrze pokonał w 23. kolejce Ekstraklasy Górnika Zabrze. Ze świetnej strony ponownie pokazał się Lawrence Ennali.

21-latek po letnim transferze z Hannoveru 96 do Górnika Zabrze długo nie potrafił się odnaleźć w nowych realiach.

Młody Niemiec miewał przebłyski. W starciu Pucharu Polski z GKS-em Katowice zanotował dublet, co mogło zwiastować przełamanie. Nic bardziej mylnego. Mijały tygodnie, a Jan Urban nadal nie widział dla niego miejsca w składzie.

Przełom w końcu nastąpił. W meczu 16. kolejki Ekstraklasy z Puszczą Niepołomice Ennali zanotował komplet minut, odwdzięczając się trenerowi asystą. Na przestrzeni dwóch następnych spotkań zdobył dwa gole.

Na początku rundy wiosennej urodzony w Berlinie zawodnik odgrywa w klubie z Roosevelta ważną rolę. Prawdziwy popis dał jednak w starciu z Jagiellonią Białystok.

Od początku konfrontacji w Zabrzu defensorzy rywala mieli z nim ogromny problem. Ennali wykorzystywał swoją imponującą szybkość, będąc prawdziwym utrapieniem dla podopiecznych Adriana Siemieńca.

W 68. minucie dobry występ okrasił golem. W kilku sytuacjach brakowało mu dokładności i opanowania, ale niewykluczone, że i na tym polu nastąpi poprawa.

„Niesamowicie urósł Lawrence Ennali w porównaniu z początkami w Polsce. 21 lat, coraz lepsze liczby i ten dar od Boga, czyli niebywała szybkość. Wygląda to bardzo perspektywicznie. Jest ktoś szybszy w Ekstraklasie?” - napisał na Twitterze Piotr Koźmiński.

Kibice „Górników” nie mają wątpliwości, kto zasłużył na tytuł MVP sobotniego meczu.

„MOTM? Zdecydowanie Lawrence Ennali. Ogromne problemy mieli z nim defensorzy Jagi. Niesamowity gaz ma młody Niemiec”, „Jest niesamowity. 90. minuta, a on jest w stanie na pełnej prędkości znów poradzić sobie z połową Jagiellonii. Ma oko Górnik do takich piłkarzy trochę znikąd, a potem konsekwentnie na nich stawia nawet gdy na początku są mocno nieokrzesani”, „Jest cholernie dobry. Lepsza decyzyjność i chłopa latem w Ekstraklasie już nie ma” - czytamy w komentarzach.