Gracz Realu Madryt odmówił gry w reprezentacji?! Mocny komunikat [OFICJALNIE]

2025-11-19 10:37:39; Aktualizacja: 4 godziny temu
Gracz Realu Madryt odmówił gry w reprezentacji?! Mocny komunikat [OFICJALNIE] Fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock.com
Kajetan Dudzik
Kajetan Dudzik Źródło: Andrij Łunin [Instagram]

W listopadzie reprezentacja Ukrainy mierzyła się z Francją i Islandią. W kadrze naszych wschodnich sąsiadów zabrakło Andrija Łunina, co zrodziło spekulacje o tym, czy zawodnik odmówił przyjazdu na zgrupowanie. Bramkarz Realu Madryt stanowczo zaprzeczył doniesieniom.

Piłkarz został pominięty przez selekcjonera Serhija Rebrowa przy doborze składu na ostatnie spotkania, a w tym roku zaliczył tylko jeden występ w narodowych barwach.

Chociaż Łunin w Realu Madryt jest tylko rezerwowym, który rzadko podnosi się z ławki, jego brak i tak wywołał domysły.

Spekulowano, że zawodnik sam zdecydował się odmówić gry dla kadry. Takie informacje podawał między innymi popularny dziennikarz Igor Tsyhanyk, dodając, że bramkarz zażądał dla siebie gwarantowanego miejsca w podstawowym składzie.

Łunin nie zamierzał pozwolić plotkom się rozchodzić. W wylewnym poście na Instagramie wytłumaczył powody swojej absencji i skrytykował szukającą sensacji prasę.

„Patrząc na to, co ostatnio się rozprzestrzenia, nie tylko fałszywe, ale po prostu sfabrykowane informacje o mojej odmowie reprezentowania ukraińskiej reprezentacji, nie mogę milczeć, zwłaszcza gdy próbują splamić moje imię i kwestionować moją miłość i oddanie reprezentacji.

Zanim udostępnicie jakiekolwiek informacje, drodzy dziennikarze, upewnijcie się, że są prawdziwe. Czy ktoś z Was słyszał ode mnie, że odmawiam przyjazdu do reprezentacji lub głównego trenera?! Odpowiedź brzmi "nie", bo to niemożliwe - nawet myśleć o niegraniu w reprezentacji Ukrainy.

Reprezentacja to marzenie i cel każdego piłkarza, a dla mnie dumą reprezentować barwy naszego kraju. Było sporo meczów, gdzie nie grałem i zostałem zastąpiony i nie było problemów.

Każdy chce grać i to jest normalne, ale trener podejmuje decyzję najlepszą jego zdaniem dla drużyny, a my jako zawodnicy musimy być gotowi do pomocy. Artykuły, które zostały opublikowane, to kłamstwa. Nieprofesjonalizm dziennikarzy, którzy tworzą tego typu publikacje lub wypowiedzi jest dla mnie brak szacunku jako profesjonalisty i jako osoby. Wykorzystanie dziennikarstwa i przestrzeni informacyjnej do dezinformowania fanów i rozwiązywania konfliktów między nami jest błędne. Pokój wszystkim i chwała Ukrainie!” - napisał golkiper.

Tak mocne słowa wskazują na to, że Łunina osobiście zabolały doniesienia. Piłkarz Realu Madryt jasno pokazał, że jest gotowy do bronienia narodowych barw.

Być może będzie mógł to zrobić już w marcu. Reprezentacja Ukrainy weźmie wtedy udział w barażach o awans na Mistrzostwa Świata 2026.