Grosicki pobił rekord?! 21 sekund spóźnienia

2020-10-17 11:03:50; Aktualizacja: 3 lata temu
Grosicki pobił rekord?! 21 sekund spóźnienia Fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Tomasz Włodarczyk

Kamil Grosicki nie zostanie najprawdopodobniej zawodnikiem Nottingham Forest. Transfer z jego udziałem miał zostać niezatwierdzony przez angielską federację przez... 21 sekund spóźnienia - poinformował Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.

Reprezentant Polski dostarczył nam wielu emocji tuż przed zamknięciem wewnętrznego letniego okna transferowego w Anglii, gdzie zespoły rywalizujące na różnych szczeblach miały czas do 16 października do godziny 18:00 na dokonanie ostatnich istotnych zmian w swoich kadrach.

Do tego momentu bardzo mocno o nawiązanie współpracy z doświadczonym skrzydłowym zabiegało Nottingham Forest, które mogło go pozyskać już przed paroma tygodniami na zasadzie wypożyczenia z Olympiakosu [właścicielem obu klubów jest Evangelos Marinakis - przyp. red.].

Wówczas ekipa z Grecji nie doszła jednak do porozumienia z West Bromwich Albion w kwestii warunków dotyczących zakontraktowania 32-latka, ale mimo to drużyna z City Ground podjęła się próby sprowadzenia Kamila Grosickiego na własną rękę.

Jeszcze wczoraj wydawało się, że przenosiny reprezentanta Polski do „Czerwono-Białych” są w zasadzie pewne i tylko kwestią czasu jest opublikowanie stosownego komunikatu w tej sprawie.

Teraz jednak Włodarczyk przekonuje, że transfer z udziałem doświadczonego skrzydłowego zakończył się najprawdopodobniej fiaskiem przez 21 sekund spóźnienia związanego ze zgłoszeniem transakcji w angielskiej federacji.

Na chwilę obecną nie jest jeszcze jasne, który z klubów spóźnił się z wysłaniem stosownych dokumentów, ale wspomniany dziennikarz dodaje, że Nottingham Forest zamierza jeszcze walczyć o uznanie Grosickiego jako ich nowego piłkarza. Finalnie ewentualna kwestia przeprowadzki 32-latka na zaplecze Premier League może potrwać jeszcze kilka dni. Wkrótce na ten temat powinien pojawić się oficjalny komunikat wydany przez jeden albo oba zainteresowane zespoły.

Reprezentant Polski w przeszłości z niemal identycznych względów nie zasilił szeregów między innymi Burnley (lato 2016), Bursasporu (lato 2018), Sportingu (lato 2019) czy Middlesbrough (zima 2019).