„Grozili, że nie wyjedziemy stąd żywi”. Piłkarz rzucony kamieniem przez kibica

2024-10-27 22:43:05; Aktualizacja: 9 godzin temu
„Grozili, że nie wyjedziemy stąd żywi”. Piłkarz rzucony kamieniem przez kibica Fot. Fairant Kraków
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Fairant Kraków

W niedzielę w jednej z grup krakowskich klas A mierzyły się ze sobą drużyny Szreniawy Koszyce oraz Fairantu Kraków. Spotkanie zostało przerwane w samej jego końcówce, a relację z tego, co się wydarzyło, przedstawił ten drugi klub.

Przed meczem wyżej w tabeli krakowskiej klasy A był Fairant Kraków, który do tego weekendu zgromadził na koncie 10 punktów. Szreniawa Koszyce zdobyła ich tylko trzy.

W niedzielę ta druga prowadziła 2:1. Wydawało się, że starcie zakończy się takim wynikiem, ale w doliczonym czasie gry zostało przerwane.

O co chodzi?

„Skandalem zakończył się mecz w Koszycach. Zawody były dwukrotnie przerywane po tym jak nasz zawodnik był trafiany kamieniem z trybun przez kibiców gospodarzy. Za drugim razem sędzia zaprosił zawodników obu drużyn do szatni. Pod szatnią Fairanta zjawili się miejscowi kibice, którzy grozili, że »nie wyjedziemy stąd żywi«.

Na obiekcie pojawiła się policja, a wobec tego, że gospodarze spotkania nie byli w stanie zapewnić nam bezpieczeństwa, drużyna w obawie o własne zdrowie zdecydowała się nie kontynuować spotkania” - napisał Fairant w poście na Facebooku.

Na ten moment nie wiadomo, jaki finał będzie miała ta sprawa. Rozstrzygnięciem tego zajmą się odpowiednie organy. Szreniawa na razie nie może doliczyć do swojego konta trzech „oczek”.

W następnej kolejce zmierzy się ona z Zawiszą Sulechów. Fairant zagra z kolei z Eklerem Baranówka.