Gruszki na wierzbie. Ten napastnik „MIAŁ” trafić do Śląska Wrocław

2025-12-30 09:43:55; Aktualizacja: 20 minut temu
Gruszki na wierzbie. Ten napastnik „MIAŁ” trafić do Śląska Wrocław Fot. IMAGO / NurPhoto
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Marcin Torz [X]

Śląsk Wrocław nie trafi w ręce Macieja Iwańskiego. Niedoszły właściciel zdążył jednak złożyć kilka obietnic. Jedna z nich dotyczyła transferu Idrissy Gueye z Udinese Calcio - ujawnił Marcin Torz.

Proces prywatyzacji Śląska, a jakże, nie wypalił. Gwarancje finansowe Mariusza Iwańskiego nie przekonały Rady Miasta. Dokładnie 19 grudnia komisja ogłosiła definitywne zakończenie rozmów z biznesmenem. 

„[...] Oficjalny powód: brak wiarygodnych gwarancji finansowych. Potencjalny inwestor dostał wgląd do dokumentów spółki, ale to niewiele wnosi do sprawy. Ciekawostka jest taka, ze w głosowaniu Komisji 11 członków było za odrzuceniem pana Iwańskiego, a jeden był przeciw - był to przedstawiciel kibiców” - wyjaśnił Piotr Janas.

Iwański zdążył jednak złożyć kilka obietnic bez żadnego pokrycia. Dumnie opowiadał, że są „zaklepane” trzy transfery z Ekstraklasy. Jak ujawnił Marcin Torz, ich bohaterami mieli zostać Marian Huja czy José Pozo z Pogoni Szczecin. To nie koniec.

Wedle niedoszłego właściciela szeregi „Wojskowych” miał wzmocnić także Idrissa Gueye. 19-letni napastnik, wyceniany przez Transfermarkt.de na cztery miliony euro, przebywa obecnie na wypożyczeniu w Udinese Calcio.

Senegalczyk trafił do Italii z Metz. Po spełnieniu pewnych warunków może dojść do obligatoryjnego wykupu przez przedstawiciela Serie A. 

Pozostawiony w rękach miasta Śląsk znajduje się w bardzo trudnym położeniu. Zimowe zgrupowanie spędzi w Polsce, porzucając plany o treningach w Hiszpanii.