Grzegorz Krychowiak z cenną żółtą kartką w meczu z Andorą. „Pomyśl”

Pomocnik reprezentacji Polski Grzegorz Krychowiak usilnie szukał żółtej kartki w meczu z Andorą i w 61. minucie dopiął swego. Nie zagra przez to z Węgrami, ale wyczyścił swoje konto przed marcowymi barażami.

Najważniejsza dla losów piątkowego spotkania była czerwona kartka, którą kilkadziesiąt sekund po pierwszym gwizdku arbitra obejrzał napastnik gospodarzy Ricard Fernández. Po godzinie gry żółty kartonik obejrzał natomiast Grzegorz Krychowiak. Pomocnik Krasnodaru faulował aż pięciokrotnie, by w końcu zostać napomnianym przez sędziego.

Za liczne przewinienia 31-latek został skrytykowany przez jednego z kibiców w mediach społecznościowych. Krychowiak, który opuści poniedziałkowe spotkania z Węgrami na Stadionie Narodowym, odpowiedział niezorientowanemu fanowi jednym słowem „Pomyśl”. Potwierdził w ten sposób to, że jego szukanie żółtej kartki było celowe i próbował wykartkować się na mecze barażowe.

Zagrożeni przymusową pauzą byli też inni reprezentanci Polski. Kamil Glik, Bartosz Bereszyński, Arkadiusz Milik, Karol Świderski i Damian Szymański zakończyli jednak mecz bez napomnienia, Michał Helik nie podniósł się z ławki rezerwowych, a Adam Buksa nie przyjechał na zgrupowanie ze względu na kontuzję. Niezagrożony był natomiast Mateusz Klich, ukarany żółtym kartonikiem za dyskusje z sędzią w 22. minucie.

UEFA w przeszłości ukarała Sergio Ramosa za celowe wykartkowanie się w spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko Ajaksowi Amsterdam. W 2019 roku zawiesiła stopera Realu Madryt, który w pomeczowym wywiadzie również przyznał się do swoich zamiarów, dwoma meczami zawieszenia.