Grzegorz Lato o meczu z Ukrainą: Nic nie graliśmy
2024-06-09 12:00:10; Aktualizacja: 5 miesięcy temuGrzegorz Lato udzielił wywiadu TVP Sport. W trakcie rozmowy legenda polskiego futbolu wypowiedziała się na temat towarzyskiego spotkania przeciwko Ukrainie.
Reprezentacja Polski lada moment wyjedzie na EURO 2024. Podopieczni Michała Probierza mają za sobą pierwszy z dwóch ostatnich sprawdzianów przed rozpoczęciem rywalizacji na mistrzostwach Starego Kontynentu.
W nim „Biało-Czerwoni” pokonali Ukrainę 3:1. Po ostatnim gwizdku arbitra w opinii publicznej dało się usłyszeć wiele pozytywnych głosów dotyczących gry naszej kadry. Nieco inaczej do sprawy podszedł Grzegorz Lato, który udzielił wywiadu TVP Sport.
- Powody do zadowolenia są, ale trzeba pamiętać, że ani my, ani Ukraińcy nie zagraliśmy w podstawowym składzie. Nic nie graliśmy, strzeliliśmy gola na 1:0 po rzucie rożnym i błędach rywali. Później, przy bramce Piotra Zielińskiego, nie można mówić już o pomyłce, a o „wielbłądzie” przeciwników. Czekam na mecz z Turcją. Oczekuję, że w nim selekcjoner wystawi optymalną jedenastkę. Taką, której możemy spodziewać się w starciu z Holandią - powiedział.Popularne
- Były dobre momenty, ale i słabsze okresy. Pojawiało się wiele prostych, niepotrzebnych strat. Brakowało mi trochę akcji z obiegiem za plecy, więcej dośrodkowań. Nie można jednak za mocno narzekać, bo wygraliśmy, a to też trzeba umieć. Zobaczyliśmy też, że łatwiej gra nam się z silniejszymi drużynami. To pozytywny sygnał przed EURO - stwierdził były reprezentant Polski, który w koszulce z orzełkiem na piersi wywalczył złoty medal Igrzysk Olimpijskich w 1972 roku, a dwa lata później został także królem strzelców Mistrzostw Świata.
Ostatnim testem Polaków przed wyjazdem na tegoroczne Mistrzostwa Europy będzie towarzyskie starcie z Turcją. Spotkanie odbędzie się w poniedziałek 10 czerwca o godzinie 20:45 na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Kadra dowodzona przez Michała Probierza została rozlosowana do grupy D, gdzie stawi czoła Holandii, Austrii oraz Francji.