Grzegorz Lato: Powinien powiedzieć „Jak się komuś nie podoba, nie zależy mu, to niech sp…!”

Grzegorz Lato w rozmowie z Polsatem Sport skrytykował liderów reprezentacji Polski, w tym Roberta Lewandowskiego.

Reprezentacja Polski w kiepskim stylu przegrała z chorwacką drużyną narodową. Choć wynik nie odzwierciedla różnicy, gdyż drużyna Michała Probierza uległa rywalowi tylko 0:1. 

Postawa naszych zawodników odbiegała jednak dalece od oczekiwań. Krytyka, jak to zazwyczaj ma miejsce, kierowana jest zwłaszcza w stronę liderów, a takim powinien być Robert Lewandowski. Ostre na temat kapitana wypowiedział się Grzegorz Lato na łamach Polsatu Sport.

- Lider zespołu powinien dawać przykład. Jeśli gra źle się układa, to powinien nawet stanąć w pewnym momencie, krzyknąć na kolegów, używając ostrych słów. Powiedzieć: „Jak się komuś nie podoba, nie zależy mu, to niech sp…!”. Wie pan, o co chodzi.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

- No właśnie. Ciężko nam było wyjść z własnej połowy. A Chorwaci walczyli całym zespołem. Weźmy Modricia, który ma 39 lat. Z niego wszystkie nasze asy powinny brać przykład. Gonił, walczył. On sobie zdaje sprawę z tego, że w tym wieku, jeśli będzie grał na stojąco, bez pokazywania się kolegom, to zawsze go ktoś pokryje, wyeliminuje z gry. Szkoda, że nie wywalczyliśmy remisu z Chorwacją. Był w zasięgu ręki - dodał Lato.

Lewandowski w starciu z Chorwacją, miał jedną bardzo dobrą sytuację w 70. minucie przy wyniku 0:1. 36-latek fenomenalnie przyjął dośrodkowaną piłkę, dzięki czemu stworzył sobie wyśmienitą okazję. Trafił jednak w poprzeczkę.