Grzegorz Szeliga: Chcę, żeby cała Polska wiedziała, że ten mecz był sprzedany

2021-11-22 16:52:46; Aktualizacja: 3 lata temu
Grzegorz Szeliga: Chcę, żeby cała Polska wiedziała, że ten mecz był sprzedany Fot. Grzegorz Szeliga [Facebook]
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: TVP Sport

Kilka dni temu Grzegorz Szeliga za pośrednictwem Facebooka przyznał się do sprzedania meczu Legii Warszawa w 1993 roku. Krótką rozmowę z byłym piłkarzem przeprowadziło TVP Sport.

53-letni Szeliga w przeszłości grał między innymi w Legii Warszawa, Gwardii Warszawa, Jagiellonii Białystok, Wiśle Kraków, Zagłębiu Lubin oraz Ruchu Chorzów. Na najwyższym rodzimym szczeblu zanotował 123 występy.

„Ja, Grzegorz Szeliga, sprzedałem mecz w 1993 roku Legia - Wisła. Chcę się poddać karze. Przepraszam kibiców Legii i Wisły” - napisał ostatnio Szeliga na Facebooku. W tamtym spotkaniu piłkarz reprezentował barwy „Białej Gwiazdy”. Walcząca o tytuł mistrza Polski Legia wygrała je 6:0, podczas gdy ŁKS Łódź pokonał Olimpię Poznań 7:1. W wyniku podejrzeń o czystość tych meczów ich wyniki unieważniono i finalnie mistrzem został Lech Poznań.

W rozmowie z TVP Sport Szeliga nie chciał mówić w kontekście tej sprawy o swoich kolegach z boiska, nie pamiętał również dokładnej kwoty, jaką wtedy otrzymał. Potwierdził jednak, że dostał pieniądze od działaczy Legii i rozwinął nieco temat.

Kto miał dać te pieniądze?

- Działacze Legii. Cały czas biłem się z myślami, że zrobiłem źle. Wziąłem wtedy te pieniądze, a mecz był sprzedany.

(…) Ciągle biłem się z myślami, że zrobiłem źle. Przez całe życie chciałem o tym powiedzieć. Wiedziała o tym moja żona. Teraz powiedziałem… Może pod wpływem emocji, ale nie chcę zabrać tej tajemnicy do grobu. Z całą świadomością oświadczam, że zrobiłem to. Mam 53 lata i dostałem pieniądze za to, by nie strzelać w tym meczu. To najszczersza prawda. Nigdy w życiu nie robiłem takich rzeczy… Wiem, że będę miał przechlapane, ale nie robię tego dla rozgłosu. Chcę, żeby cała Polska wiedziała, że ten mecz był sprzedany.

- Czemu mówi pan, że umiera?

Jestem chory. Umieram na raka... - wyznał w rozmowie z TVP Sport Szeliga (cały wywiad TUTAJ).