Guardiola: Być może następnym razem do karnego podejdzie Ederson
2021-02-08 15:06:12; Aktualizacja: 3 lata temuPep Guardiola wypowiedział się na temat nieskuteczności swoich podopiecznych przy okazji rzutów karnych.
W niedzielne popołudnie doszło do szlagierowej potyczki w ramach rozgrywek Premier League. Naprzeciw siebie stanęły bowiem jedenastki Liverpoolu i Manchesteru City.
Lepsi okazali się ci drudzy, którzy pewnie pokonali swoich rywali w stosunku 4-1. Rezultat mógł być bardziej okazały, gdyby karnego na bramkę zamienił İlkay Gündoğan.
Niemiec nie wykorzystał jednak szansy, co w przypadku podopiecznych Pepa Guardioli staje się swego rodzaju bolączką. W tym sezonie tylko trzykrotnie udało im się z jedenastu metrów skierować piłkę do siatki, mając siedem takowych prób.Popularne
Głos w sprawie postanowił zabrać sam szkoleniowiec. Ma on nietypowy pomysł na przełamanie tej niemocy.
- Karne to duży problem, z którym zmagamy się od jakiegoś czasu. On się za nami cały czas ciągnie, a w kluczowych momentach po prostu nie mamy prawa popełniać tego typu błędów - przyznał.
- To się dzieje niezależnie od tego, kto ustawi piłkę. Mam jednak swój plan jak przezwyciężyć ten problem. Być może strzelać będzie Ederson. Następnym razem to właśnie on może podejść do piłki. Rozważę to na pewno - dodaje.
Po 23 kolejkach Manchester City przewodzi ligowej tabeli. Drugi Manchester United traci do zespołu Guardioli pięć punktów. Podopieczni Hiszpana mają jednak w zanadrzu mecz zaległy.