Guardiola po porażce z Liverpoolem

Menedżer Manchesteru City, Pep Guardiola, zabrał głos po porażce z Liverpoolem w Premier League.

Piłkarze obu ekip stworzyli wniedzielę niesamowite widowisko. W pewnym momencie „The Reds”prowadzili już 4:1 po bramkach Alexa Oxlade'a-Chamberlaina, RobertoFirmino, Sadio Mané oraz Mohameda Salaha. Ostatecznie wygrali oni zMC 4:3, co oczywiście i tak jest wielkim zaskoczeniem. Dla „TheCitizens” to dopiero pierwsza ligowa porażka w tym sezonie.

-Chciałem pogratulować Liverpoolowi wygranej. Przy wyniku 1:1mieliśmy to spotkanie w swoich rękach. Pojawiły się jednakproblemy z wykończeniem akcji i w końcu zrobiło się 1:4. Musiszbyć stabilny, gdy tracisz gola, a my nie byliśmy wystarczającomocni.

- Sprawa wygląda tak, że przegraliśmy mecz i mamytydzień, by przygotować się do następnego spotkania, w którymzmierzymy się z Newcastle. Wynik dzisiejszego meczu i wygranaLiverpoolu to w pełni zasługa rywali.

- Straciliśmy trzygole w ciągu kilku minut i nie zdołaliśmy się z tego podnieść.Na każdej konferencji prasowej mówiłem, że sprawa mistrzostwa niejest przesądzona i jak widać musimy jeszcze wiele zrobić.Oczywiście będziemy bronić naszej pozycji - powiedział Guardiola.

MC cały czas ma 15 punktów przewagi nad drugim w tabeliPremier League Manchesterem United, ale „Czerwone Diabły” swojespotkanie w tej kolejce rozegrają dopiero w poniedziałek. Ichrywalem będzie Stoke City.