Guardiola po przegranej z Wolverhampton

Piątkowe spotkanie nie rozpoczęło się zbyt dobrze dla „The Citizens”, ponieważ już w 12. minucie czerwoną kartkę otrzymał Ederson. Mimo to, mistrzowie Anglii potrafili wyjść na dwubramkowe prowadzenie za sprawą dwóch trafień Raheema Sterlinga. W drugiej połowie do głosu doszli jednak gospodarze, którzy po golach Adamy Traoré, Raúla Jiméneza i Matta Doherty’ego wygrali 3:2.

Obecnie MC traci już 14 punktów do Liverpoolu, który rozegrał jeden mecz mniej.

- Wyszliśmy na prowadzenie, lecz nie potrafiliśmy go obronić. Nie sądzę, żeby chodziło o zmęczenie. Zawodnicy niesamowicie walczyli, biegając nawet w ostatnich minutach. Po prostu straciliśmy bramki, czego mogliśmy uniknąć.

- Czasami w grę wchodzi zmęczenie, innym razem zbyt duża liczba minut, przez którą musisz bronić wynik. Czasami po prostu ciężko to zrobić.

- Nie widziałem decyzji VAR, ale tak czy siak w tym roku lepiej już o tym nie mówić. 

- Drużyna walczyła i nie mam odnośnie tego żadnych zastrzeżeń. Na tym poziomie musisz grać 11 na 11. Jednym z powodów zdjęcia De Bruyne’a był jego odpoczynek. Gündoğan chciał minut. Przypomnijmy, że kolejne spotkanie czeka nas za mniej niż 48 godzin (w niedzielę z Sheffield United - red.).

- Myślenie o rywalizacji o tytuł nie jest realistyczne. Nie możemy zaprzątać sobie tym głowy. Musimy skupić się tylko na wygrywaniu kolejnych meczów - powiedział Guardiola.