Guardiola premierem Katalonii?!

2019-10-21 12:07:48; Aktualizacja: 5 lat temu
Guardiola premierem Katalonii?! Fot. Twitter
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: El Confidencial

Były prezydent rządu Katalonii, Artur Mas, chce zwerbować do swojej partii Pepa Guardiolę. Menedżer Manchesteru City ma być jego tajną bronią do wygrania wyborów w regionie.

Katalonia otrzymała od Hiszpanii względną autonomię, ale mieszkańcy regionu od lat marzą o niepodległości. W tej sprawie przeprowadzono nawet referendum, wygrane przez zwolenników odłączenia od kraju, lecz Madryt uznał je za nieważne. Ostatnio liderzy ruchów wyzwoleńczych zostali skazani na wieloletnie kary więzienia, co wywołało zamieszki na ulicach Barcelony i nie tylko. Przez demonstracje odwołane musiało zostać El Clásico pomiędzy Barceloną a Realem Madryt.

W tak napiętej atmosferze przyszłe wybory do katalońskiego parlamentu nabierają dodatkowego znaczenia. Na ten moment więcej szans na zwycięstwo daje się Republikańskiej Lewicy Katalonii (która również jest zwolennikiem utworzenia samodzielnego państwa Katalonii), ale Artur Mas, lider Junts per Catalunya (JxCAT) szuka sposobu na wyjście na prowadzenie w sondażach. Według „El Confidencial” plan byłem prezydenta regionalnego rządu zakłada przekonanie Pepa Guardioli do wejścia w świat polityki.

Kluczem w całej sprawie jest czas. Szkoleniowiec musiałby podjąć decyzję jak najwcześniej, ale nie chce przy tym opuszczać Manchesteru City w trakcie sezonu, a tego właśnie wymagałaby kariera polityczna. Kontrakt Guardioli obowiązuje do połowy 2021 roku, ale rzekomo menedżer mógłby rozstać się z klubem już po obecnej kampanii. Wciąż istnieje jednak obawa, że mógłby być to zbyt późny termin.

Niemniej jednak Guardiola ma być zainteresowany rolą polityka, w której mógłby dążyć do niepodległości Katalonii. Mas zapowiadał w jednym z ostatnich wywiadów, że planuje sprowadzić do swojej partii kogoś, kto mógłby kandydować na premiera Katalonii, ale nie jest aż tak związany ze światem polityki. „El Confidencial” jest przekonany, że to jednoznacznie wskazuje właśnie na Guardiolę.

Były piłkarz i trener Barcelony od lat wspiera jak tylko może dążenia Katalonii do niepodległości. Swego czasu nosił nawet specjalną wstążkę symbolizującą walkę o niepodległość, lecz musiał z niej zrezygnować ze względu na wytyczne Premier League. Guardiola wciąż żywo interesuje się sytuacją w Katalonii, a dramat odbywający się na ulicach ma wprawiać go w duże przygnębienie, nawet na treningach.

- Mam przyjaciół, którzy teraz będą siedzieli dziewięć lat w więzieniu, tylko dlatego, że poszli na wybory. Dostali karę za prośbę o głosowanie. Są tysiące ludzi, którzy w pokojowy sposób chcą ich wspierać. Europa musi wykonać kroki, żeby pomóc w rozwiązaniu tego konfliktu - mówił podczas jednej z konferencji prasowych.