Guardiola: Przepraszam za spalonego, ale to my byliśmy za VAR-em

2019-03-10 14:12:48; Aktualizacja: 5 lat temu
Guardiola: Przepraszam za spalonego, ale to my byliśmy za VAR-em Fot. Transfery.info
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Manchester Evening News | Twitter

Manchester City mierzył się wczoraj z Watfordem i po pierwszej połowie mieliśmy wynik bezbramkowy. Jednak już na początku drugiej odsłony gry bramkę dla „Obywateli” zdobył Raheem Sterling, choć pierwotnie sędziowie odgwizdali Anglikowi pozy

W 46. minucie İlkay Gündoğan zagrał piłkę do Sergio Agüero. Wówczas futbolówka odbiła się od klatki piersiowej Argentyńczyka i zmierzała w kierunku nabiegającego Raheema Sterlinga, który był na pozycji spalonej. Nagle do „szmacianki” pierwszy zbliżył się Daryl Janmaat i nabił ją o skrzydłowego Manchesteru City. W ten sposób padł gol dla mistrzów Anglii. 

Początkowo asystent sędziego głównego odgwizdał spalonego, lecz po konsultacji z arbitrem głównym uznano trafienie Anglika. Następnie 24-latek jeszcze dwa razy wpisał się na listę strzelców i tym samym skompletował hat-tricka. Piłkarz „Obywateli” dokonał tego w 13 minut i 12 sekund, co oznacza, że jest to drugi najszybciej wynik w historii. W krótszym czasie od Anglika trzy gole strzelił jedynie Romelu Lukaku (11 minut i 37 sekund). Dokonanie gracza urodzonego na Jamajce zeszło jednak na boczny tor. Angielskie środowisko skupiło się bowiem na bramce otwierającej wynik spotkania, a o kontrowersje wokół tego gola został zapytany Josep Guardiola, trener Manchesteru City.

– Wygraliśmy, ponieważ w pełni na to zasłużyliśmy. Byliśmy zespołem lepszym. Powiedziałbym, że atakowanie zawsze jest trudne, gdy Andre Grey, nominalny napastnik, gra w pomocy. To skomplikowane. Nie ma miejsca, tylko talent graczy, którymi dysponujemy – rozpoczął.

– Jeśli to był spalony, przepraszam. Niektórzy sędziowie powiedzą, że tak, inni, że nie. Prostym rozwiązaniem jest sytuacja, gdy w przyszłym sezonie mamy system VAR. On powinien być już teraz, ale w następnym sezonie to nie będzie problem i będzie bardziej sprawiedliwie – dodał.

– Na początku sezonu Manchester City głosował za wprowadzeniem VAR-u już teraz, ale niektóre kluby tego nie akceptowały. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie, podobnie jak w rozgrywkach europejskich, będzie można wprowadzić VAR i to będzie sprawiedliwe – kontynuował. 

– Przepraszam Javiego Gracię i klub, jeśli pierwszy gol został strzelony ze spalonego, ale byliśmy niesamowici. Stworzyliśmy niesamowitą grę i graliśmy dobrze w pierwszej połowie. Oni mieli jeden celny strzał i to był gol. Reszta należała do nas. Tworzyliśmy okazje i byliśmy solidni. Rozegraliśmy kolejny dobry mecz i oczywiście mamy trzy punkty – zakończył.

Przypomnijmy, że przed obecnym sezonem odbyło się głosowanie w sprawie wprowadzenia do Premier League systemu VAR. Za wprowadzeniem były takie kluby jak Liverpool oraz Manchester City. Wątpliwości mieli przedstawiciele m.in. Arsenalu, Chelsea czy Tottenhamu. Natomiast przeciwni takiemu obrotowi spraw były władze Crystal Palace czy Stoke City. Niemniej w kolejnym sezonie system VAR powinien być już dostępny w angielskiej ekstraklasie.