Guardiola szczerze o byłym podopiecznym. „Czasem popełniam błędy”
2018-10-20 13:00:25; Aktualizacja: 6 lat temuMenedżer Pep Guardiola przyznaje, że pozwolenie na odejście Joe Harta mogło być błędem.
Guardiola pokazywał już, że po przeprowadzce do nowego klubu lubi wprowadzać swoje porządki. Często wiąże się to nawet z sprzedażą ważnego ogniwa zespołu, które z różnych powodów nie pasuje do układanki hiszpańskiego taktyka. W Manchesterze City padło na Harta. Były trener Barcelony uznał, że potrzebuje golkipera lepiej grającego nogami, dlatego Anglik nie znalazł dla siebie miejsca w zespole.
Po dwóch wypożyczeniach 31-latek odszedł do Burnley, które dziś przyjedzie na Etihad Stadium, by zmierzyć się z mistrzem Anglii. Guardiola przy okazji został zapytany o Harta i nie ukrywa, że pozwolenie na jego odejście było dla niego bardzo trudne.
- Wiem jak trudne to było dla kibiców. On był niesamowitym bramkarzem, osiągnął z tym klubem fantastyczne rezultaty. Nie było mi łatwo podjąć tę decyzję - stwierdził Guardiola w rozmowie z dziennikarzami.Popularne
- Nie zawsze podejmuję słuszne decyzje. W trakcie swojej kariery decydowałem czasem dobrze, a czasami bardzo źle, ale musisz to robić w odpowiednim czasie, w odpowiednim momencie. Zdarzało się, że na coś się decydowałem, a później tego żałowałem. Takie rzeczy się dzieją.
- Nie ma wątpliwości co do tego jak ważny był on dla City. Zobaczycie, że kibice docenią jego dokonania. Zazwyczaj piłkarze myślą wyłącznie o sobie, ale on starał się postawić w mojej sytuacji, zrozumiał to. Dlatego jestem mu wdzięczny za to zachowanie.