Gullit będzie trenował w RPA?

2012-05-03 19:13:30; Aktualizacja: 12 lat temu
Gullit będzie trenował w RPA? Fot. Transfery.info
Adam Flamma
Adam Flamma Źródło: Kickoff, Ezikamagebhula.rsa

Znakomity niegdyś piłkarz, Ruud Gullit, od dawna pozostaje bez pracy. Ostatnio głośno zrobiło się o jego kandydaturze na stanowisko trenera lidera ligi RPA ABSA Premiership, Orlando Pirates. O posadę stara się również Lothar Matthäus.

Prezes klubu, Irvin Khoza, na razie nie chce komentować tych doniesień.  - Naszym celem są teraz dwa ostatnie mecze. Skupiamy się tylko na tym, a do kwestii zatrudnienia nowego trenera wrócimy na koniec sezonu. Mamy kilka pomysłów, zobaczymy, co z tego wyjdzie - mówi.

Na dzień dzisiejszy najpoważniejsza wydaje się kandydatura właśnie Ruuda Gullita, który od dawna przyjeżdza do RPA w celach prywatnych. Często też pojawia się na Orlando Stadium, gdzie swoje mecze rozgrywa klub z Johannesburga. Dlatego też nie powinny dziwić tego typu spekulacje. Zwłaszcza, że Holender w ostatnim czasie wziął udział w reklamie firmy „Carling Black Label”, która jest oficjalnym sponsorem klubu. Czy to tylko zbieg okoliczności?

Już niebawem wszystko powinno się wyjaśnić. Na razie jednak  „Piraci”, którzy pozostają bez szkoleniowca od początku kwietnia, walczą o kolejny tytuł mistrzowski. Do szczęścia brakuje im tylko dwóch zwycięstw.

O ewentualnej posadzie na razie nie wypowiada się Lothar Matthäus, choć nie jest tajemnicą, że Niemiec byłby chętny na pracę w RPA. Zwłaszcza że do tej pory nigdzie nie potwierdził swoich trenerskich ambicji i gdziekolwiek nie podjął się pracy, zwalniano go najpóźniej po roku.

Nieco inaczej wygląda sytuacja z Gullitem. Holender swoje trenerskie początki miał bardzo udane, kiedy to jako grający menadżer prowadził londyńską Chelsea i zdobył z nią Puchar Anglii oraz doprowadził kolejno do 6.i 2. miejsca w Premiership. Jak na połowę lat 90 – tych dla Londyńczyków był to ogromny sukces.  Jednak z powodu nieporozumień w kwestiach finansowych, Holendrowi podziękowano. Później było już znacznie gorzej. W Newcastle Gullit doprowadził klub do finału Pucharu Anglii, jednak ciągle kłócił się z gwiazdami „Srok”: Alanem Shearerem i Robem Lee. Później próbował swoich sił jako trener Feyenoordu Rotterdam , Los Angeles Galaxy, a ostatnio Tierieku Grozny. Nigdzie jednak nie odniósł spodziewanych sukcesów.

- Bardzo mi się podoba w Johannesburgu. Lubię tu przyjeżdżać. Czuję się tutaj jak w domu – odpowiada wymijająco na pytania o ewentualną pracę w Orlando Pirates.