Gwiazda Bayernu wypada z gry. „Spełnienie obaw”

Problemów w Bayernie ciąg dalszy. Drużyna bardzo dobrze rozpoczęła swoją przygodę pod wodzą Niko Kovača notując siedem zwycięstw z rzędu w meczach o stawkę. Później czas jednak prysł i obecnie niemiecki hegemon zmaga się ze sporymi kłopotami. Nie dość, że klub zmaga się z kontuzjami ważnych zawodników, to na domiar złego nie potrafił wygrać czterech ostatnich spotkań. Szczególnie bolesna była ostatnia porażka 0:3 z Borussią Mönchengladbach przed własną publicznością.

Kryzys wywołał dyskusje na temat zwolnienia Chorwata, ale nawet jeśli zostanie on wyrzucony ze stanowiska, do czasu podjęcia oficjalnej decyzji będzie miał nie lada zawrót głowy. Już teraz trener musi sobie radzić z kilkoma poważnymi osłabieniami drużyny, a na liście kontuzjowanych znalazł się teraz także David Alaba.

Austriak musiał zostać zmieniony po dziesięciu minutach drugiej połowy. Na wyniki szczegółowych badań musimy jeszcze poczekać, ale pierwsze przewidywania nie napawają optymizmem. O kontuzji zawodnika wypowiedział się Kovač.

- Rozmawiałem krótka z Davidem. Myślę, że to może być naciągnięcie mięśnia, ale musimy zobaczyć co wykażą badania - stwierdził szkoleniowiec.

- Stało się to, czego się obawiałem. Nie mamy już bocznego obrońcy.

Scenariusz może być jednak jeszcze gorszy. Jeśli doszło do naderwania mięśnia uda, co również jest podejrzewane, będzie to oznaczało dłuższą przerwę dla piłkarza.