Haaland zdecydował o swojej przyszłości. Błyskawiczna reakcja giganta

2021-05-04 06:41:16; Aktualizacja: 3 lata temu
Haaland zdecydował o swojej przyszłości. Błyskawiczna reakcja giganta Fot. Xinhua / PressFocus
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: AS | Sky Deutschland

Erling Braut Haaland poinformował kierownictwo Borussii Dortmund o swoich planach. Jego celem jest pozostanie w klubie na kolejny rok.

Utalentowany Norweg jest obecnie jednym z najbardziej rozchwytywanych piłkarzy na rynku transferowym. W swoich szeregach chciałoby go mieć wiele ekip z najwyższej półki, nawet mimo tego, iż transfer utrudnia bardzo wysoka cena. Wygląda jednak na to, że tego lata nie będzie łatwo przekonać zarówno Borussii Dortmund, jak i samego gracza.

W rozmowie ze „Sky Deutschland” o sytuacji napastnika wypowiedział się Sebastian Kehl, kierownik pierwszej drużyny BVB.

- Erling zostanie z nami na kolejny sezon - zadeklarował.

- Wszystko mamy już dogadane. Widzę się z nim każdego dnia i mogę śmiało przyznać, że w pełni identyfikuje się z naszym klubem.

Te deklaracje potwierdzają również dziennikarze hiszpańskiego „AS-a”, którzy dodają, że Haaland wolałby pozostać w Dortmundzie na kolejny rok, a ewentualny transfer przemyślałby w 2022 roku. Natomiast te plany idealnie pokrywają się z zamiarami Realu Madryt.

„Królewscy” uważnie przyglądają się sytuacji i wbrew pozorom bardzo cieszy ich decyzja Haalanda. Wszystko ze względu na to, iż w najbliższych miesiącach madrytczycy woleli skoncentrować się w pełni na sprowadzeniu Kyliana Mbappé. Francuz jak na razie odrzuca kolejny oferty przedłużenia kontraktu z Paris Saint-Germain, a Real z chęcią wyciągnąłby do mistrzów Ligue 1 „pomocną dłoń” w postaci jednej z ostatnich szans na zarobienie na graczu konkretnych pieniędzy.

Real Madryt zakłada sprowadzenie Mbappé tego lata, zaś Haalanda w przyszłym roku. Te plany mogłoby zmienić tylko niepowodzenie w negocjacjach z Francuzem, choć Norweg również zostawił w swojej decyzji furtkę na ewentualny transfer w razie braku awansu do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. W takiej sytuacji „Los Blancos” zwyczajnie zamieniliby transakcje kolejnością.