Hakimi wróci do Realu Madryt?! Marokańczyk uchylił rąbka tajemnicy

2021-05-03 08:58:11; Aktualizacja: 3 lata temu
Hakimi wróci do Realu Madryt?! Marokańczyk uchylił rąbka tajemnicy Fot. cristiano barni / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: El Chiringuito de Jugones

Ubiegłego lata wydawało się, że Achraf Hakimi zostanie włączony do kadry Realu Madryt i powalczy o pierwszy skład. Finalnie, przy sporym zaskoczeniu kibiców, hiszpański klub postanowił sprzedać swojego wychowanka do Interu Mediolan. Wiele wskazuje jednak na to, że jest możliwy powrót.

Prawy obrońca bądź wahadłowy urodził się w stolicy Hiszpanii i już jako ośmiolatek dołączył do klubowej akademii młodzieżowej „Los Blancos”. W pierwszym zespole zadebiutował pierwszego października 2017 roku w meczu z Espanyolem. W kampanii 2017/2018 Marokańczyk uzbierał łącznie 17 występów, zdobył dwie bramki i zanotował asystę.

Kiedy w 2018 roku sprowadzono Álvaro Odriozolę, Julen Lopetegui zadecydował w porozumieniu z zarządem, że najlepiej będzie wypożyczyć Achrafa Hakimiego. Tym sposobem trafił on na dwa lata do Niemiec.

W barwach Borussii Dortmund, mimo poważnego urazu, piekielnie szybki zawodnik rozwinął skrzydła. Mając to na uwadze, niemal przesądzony wydawał się jego powrót do Realu Madryt i walka o pierwszy skład z Danim Carvajalem. Tymczasem, zupełnie niespodziewanie, klub wyraził na zgodę na jego transfer definitywny do Interu Mediolan.

Cała operacja wyniosła 45 milionów euro, z czego 40 milionów stanowiło podstawę. Pojawiły się wtedy spekulacje, że Hiszpanie zapewnili sobie opcję powrotu wychowanka. Temu zaprzeczał jednak Fabrizio Romano. Jak jest zatem naprawdę?

Hakimi udzielił wywiadu w programie „El Chiringuito de Jugones”. Wyznał on, że istotnie „Królewscy” najprawdopodobniej mogą go odzyskać.

– Latem nadarzyła się okazja do powrotu. Madryt był moim domem. Bardzo chciałem zostać i walczyć o swoje miejsce, ale klub zdecydował inaczej. Nie mogę winić Zidane’a ani zarządu – stwierdził.

– Wydaje mi się, że Real Madryt może być w posiadaniu opcji pierwokupu – dodał.

Co to oznacza w praktyce? Jeśli jakikolwiek klub złoży ofertę, którą następnie „Nerazzurri” zaakceptują, „Los Blancos” będą mieli 48 godzin na wyrównanie tej kwoty. Na tych samych zasadach odzyskano w 2018 roku Mariano Díaza.

22-latek w niedzielę mógł świętować pierwszy tytuł w nowych barwach - mistrzostwo Włoch.

– Mieliśmy dużą przewagą nad drugim zespołem w tabeli. Im szybciej, tym lepiej – zaznaczył.

Hakimi we włoskiej ekipie jak dotąd rozegrał 41 spotkań, w których zanotował siedem trafień i osiem asyst.