Hansi Flick nie składa broni po porażce z Chelsea. „Musimy myśleć pozytywnie”

2025-11-25 23:36:40; Aktualizacja: 6 godzin temu
Hansi Flick nie składa broni po porażce z Chelsea. „Musimy myśleć pozytywnie” Fot. IMAGO / ZUMA Press Wire
Kajetan Dudzik
Kajetan Dudzik Źródło: Movistar+

FC Barcelona w fatalnym stylu uległa Chelsea we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów. Hansi Flick w rozmowie z Movistar+ zaznaczył jednak, że wciąż ma nadzieję, że jego drużyna zakończy trwającą fazę rozgrywek w czołowej ósemce.

Hitowe starcie tej kolejki Champions League od początku nie układało się najlepiej dla „Dumy Katalonii”. W 27. minucie Jules Koundé zaliczył fatalną interwencję, która zakończyła się golem samobójczym.

Jeszcze przed przerwą z boiska wyleciał Ronald Araújo po zobaczeniu drugiej żółtej kartki. Po zmianie stron Chelsea wykorzystała grę w przewadze i dołożyła jeszcze dwie bramki, wygrywając ostatecznie 3:0.

Hansi Flick w rozmowie na gorąco z dziennikarzami zaznaczył, że wyrzucenie Urugwajczyka z murawy zaważyło na losach meczu.

- Mieliśmy okazję strzelić pierwszego gola, a gra z jednym zawodnikiem mniej przeciwko Chelsea nie jest łatwa. Widziałem kilka pozytywów, ale zbyt często traciliśmy piłkę i nie trafialiśmy łatwych podań. Musimy to przeanalizować, naprawić błędy i iść naprzód. Myślę, że zagraliśmy dużo minut z jednym zawodnikiem mniej, a Chelsea bardzo dobrze radzi sobie z piłką - analizował.

Jak się jednak okazuje, Niemiec nie stracił wiary w to, że FC Barcelona uplasuje się po fazie ligowej w czołowej ósemce, która gwarantuje bezpośredni awans do 1/8 finału.

- Musimy pogodzić się z porażką, ale myśleć pozytywnie - zaznaczył.

Czy to nastawienie ma podstawy? Wszystko wskazuje na to, że jego drużyna może mieć problem z realizacją tego celu.

„Blaugrana” po wtorkowych spotkaniach znajduje się obecnie na 15. miejscu w tabeli Ligi Mistrzów i traci dwa punkty do TOP 8. Do rozegrania zostały jej mecze z Eintrachtem Frankfurt, Slavią Praga i FC Kopenhagą.