Hansi Flick po meczu z Atlético Madryt. „Zagraliśmy niesamowicie. Tego właśnie chcemy”

FC Barcelona poniosła bolesną klęskę w starciu z Atlético Madryt. Mimo niekorzystnego wyniku Hansi Flick dostrzega sporo pozytywów. „Musimy bardziej skupić się na strzelaniu bramek” - powiedział niemiecki trener.

„Duma Katalonii” w ostatnim meczu 2024 roku została zrzucona z tronu. W hicie 18. kolejki LaLigi nie zdołała zapunktować z rozpędzonym Atlético Madryt.

Podopieczni Diego Simeone pokonali swoje demony i triumfowali z FC Barceloną 2:1. Kluczowa bramka padła w 96. minucie. 

Batalia na Estadi Olímpic Lluís Companys sprawiła, że katalońska drużyna zajmuje drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 38 punktów. Może wylądować jeszcze niżej, gdyż w starciu z Sevillą postara się ją wyprzedzić Real Madryt. 

Popularne

Previous

Kibice Legii Warszawa zgodni po awansie. „Powinien na kopach zostać zwolniony. To jest dramat”

Damian Rasak z hitową przeprowadzką w ramach Ekstraklasy?! „Mocno działają”

Waldemar Fornalik odmówił klubowi z Ekstraklasy. Znajomości nie wystarczyły

Mariusz Stępiński łączony z hitowym powrotem do Ekstraklasy! Jest na radarze

Jednak nie Lech Poznań?! Dwa kluby chcą Tymoteusza Puchacza

Bramkarz chce odejść z FC Barcelony! Odrzucił propozycję kontraktu

Legia Warszawa rozwiązała kontrakty z trzema piłkarzami

Do tego klubu Ángel Rodado pasowałby „bardzo mocno”. Nie Lech Poznań, nie Raków Częstochowa

Next

Hansi Flick nie mógł dyrygować grą zespołu z ławki trenerskiej. To efekt zawieszenia, które otrzymał za rzekomo nieodpowiednie zachowanie w meczu z Realem Betis. Mimo to pojawił się na konferencji prasowej po sobotnim spotkaniu. 

- Zagraliśmy niesamowicie, mieliśmy wiele okazji i właśnie tego chcę. Oczywiście jestem rozczarowany wynikiem, ale pokazuje to również, że Atlético to doświadczona drużyna, która bardzo dobrze broni. To, co pokazaliśmy, to styl, jakiego chcemy. [...] Frustracja Pedriego była niesamowita, podobnie jak Gaviego. Tego właśnie chcemy na przyszłość  - powiedział Flick przed kamerami.

- Nie poddamy się, wrócimy, będziemy mocniej trenować, a zespół pokaże, że potrafi strzelić więcej goli. Musimy bardziej skupić się na strzelaniu bramek, mieliśmy wyraźne szanse, które zmarnowaliśmy.

- Wszyscy potrzebujemy tej przerwy. Przychodzi w dobrym momencie. Powiedziałem zawodnikom, że podoba mi się sposób, w jaki graliśmy. Musimy jednak być mądrzejsi i wyciągać wnioski z tego, co się stało - dodał.