Harry Kane: Trudno wrócić po tak burzliwym lecie

2021-11-11 18:06:56; Aktualizacja: 3 lata temu
Harry Kane: Trudno wrócić po tak burzliwym lecie Fot. Dokshin Vlad / Shutterstock.com
Kamil Freliga
Kamil Freliga Źródło: The Athletic

Napastnik Tottenhamu Harry Kane opowiedział na łamach „The Athletic” o zamieszaniu wokół swojej osoby, którego doświadczył latem w kontekście swojego transferu do Manchesteru City.

28-latek słabo rozpoczął obecny sezon ligowy. W dziesięciu meczach Premier League trafił do siatki tylko raz, a broni przecież tytułu króla strzelców tych rozgrywek, który rok temu zapewniło mu 23 trafienia. Wpływ na słabszą formę Kane'a ma zapewne burzliwe lato. Po wyczerpującym EURO 2020, głowę snajpera zajmował transfer do Manchester City, do którego ostatecznie nie doszło. Do treningów z drużyną „Spurs” piłkarz wrócił później od innych.

– Zawsze jest ciężko, gdy wraca się po dużym turniej, a my doszliśmy do półfinału ostatnich Mistrzostw Świata i finału ostatnich Mistrzostw Europy. To kosztuje bardzo dużo, nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Po kilku tygodniach znowu trzeba rywalizować w Premier League i nie ma nawet szansy poukładać sobie tego wszystkiego w głowie, wyciągnąć wniosków, ocenić, co zrobiło się dobrze, a co źle. Tego lata bywało naprawdę burzliwie, więc teraz trzeba wrócić do równowagi tak szybko, jak tylko jest to możliwe.

– Przegranie finału europejskiego czempionatu na naszym stadionie, na Wembley, zostanie ze mną prawdopodobnie do końca kariery. Z czymś takim trudno sobie poradzić, chyba, że wygralibyśmy kilka kolejnych turniejów – kontynuował kapitan reprezentacji „Synów Albionu”, która w finale EURO w rzutach karnych uległa Włochom.

Harry Kane na konferencji przed piątkowym meczem eliminacji przyszłorocznych Mistrzostw Świata przeciwko Albanii nie mówił jednak tylko o swoich występach w drużynie narodowej. Część pytań dotyczyła też jego przejścia do Manchesteru City, do którego ostatecznie nie doszło.

– Oczywiście, latem było wiele rozmów i spekulacji na temat odejścia z Tottenhamu. Doświadczyłem czegoś takiego po raz pierwszy w mojej karierze, ale to nieodłączna część bycia topowym zawodnikiem. Trzeba umieć sobie radzić z takimi sytuacjami. I myślę, że ja poradziłem sobie dobrze, a teraz najważniejsza jest już koncentracja.

Anglicy zakończą eliminacje w poniedziałek, meczem z San Marino. Kane zdobył w nich do tej pory pięć bramek. Trafił między innymi w obu meczach przeciwko reprezentacji Polski.