„Here we go again”. Awaria systemu VAR w Ekstraklasie

2024-11-24 18:14:48; Aktualizacja: 52 sekundy temu
„Here we go again”. Awaria systemu VAR w Ekstraklasie Fot. Błażej Łukaszewski [Twitter]
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Paweł Gołaszewski [Twitter] | Błażej Łukaszewski [Twitter]

W ostatnim niedzielnym meczu w ramach 16. kolejki Ekstraklasy Górnik Zabrze podejmuje u siebie Piasta Gliwice. Niestety znowu w polskiej lidze doszło do problemów z systemem VAR.

Górnik Zabrze i Piast Gliwice sąsiadują ze sobą w tabeli. W 15 wcześniejszych spotkaniach zdobyły one 21 i 20 punktów, co daje kolejno dziewiąte oraz dziesiąte miejsce w tabeli Ekstraklasy. W niedzielne późne popołudnie przyszedł czas na bezpośrednie starcie między ekipami z województwa śląskiego.

Miało rozpocząć się ono o 17:30, ale pierwszy gwizdek opóźnił się o kilka minut.

W tym czasie Paweł Gołaszewski z „Piłki Nożnej” poinformował na Twitterze o awarii systemu VAR na stadionie w Zabrzu.

Nowe doniesienia na ten temat już po rozpoczęciu meczu przedstawił Błażej Łukaszewski z Canal+ Sport.

„Awaria systemu VAR nastąpiła zbyt krótko przed meczem, by można było zareagować. Wszystko działało - do pewnego momentu, a przyczyny jeszcze nie ustalono. Szymon Marciniak ogląda mecz w wozie transmisyjnym” - napisał.

Marciniak jest w tym spotkaniu odpowiedzialny za system VAR. Funkcję głównego sędziego pełni Paweł Raczkowski.

Niedawno do podobnej awarii doszło przy okazji starcia Jagiellonii Białystok z Rakowem Częstochowa (2:2). VAR nie działał wtedy przez kilkanaście pierwszych minut. Pech chciał, że doszło wtedy do kontrowersyjnej sytuacji w polu karnym mistrza Polski i upadku w nim Michaela Ameyawa, który po czasie przyznał, że przyaktorzył. Podyktowaną jedenastkę na gola zamienił Ivi López.