Hiszpanie oburzeni filmem Lecha Poznań. „Kim oni są? Czym mogą się chwalić?”

2025-11-06 09:47:42; Aktualizacja: 16 minut temu
Hiszpanie oburzeni filmem Lecha Poznań. „Kim oni są? Czym mogą się chwalić?” Fot. IMAGO / TT
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Cadena SER

Lech Poznań opublikował nagranie, na którym pokazuje szatnię gości na stadionie Rayo Vallecano. Publikacja zdobyła sporą popularność. Hiszpanie nie są jednak zachwyceni i zarzucają, że mistrz Polski wyśmiewa się ze „skromnego” klubu - relacjonuje Cadena SER.

Już 6 listopada o 21:00 na Estadio de Vallecas wybrzmi pierwszy gwizdek starcia Rayo Vallecano z Lechem Poznań. Większe doświadczenie w europejskich pucharach ma mistrz Polski, ale zdaniem bukmacherów to przedstawiciel LaLigi jest zdecydowanym faworytem. Ostatnie wyniki z pewnością nie przemawiają za przyjezdnymi z Wielkopolski.

Madrycki zespół przegrał ostatnio sromotnie z Villarrealem, ale wcześniej śrubował świetną serię. Na przestrzeni siedmiu ostatnich spotkań wygrał aż pięciokrotnie, w tym z Realem Sociedad. 

Lech podgrzał nieco atmosferę przed pierwszym gwizdkiem. W mediach społecznościowych pokazał szatnię na wybudowanym w 1976 roku stadionie. Na nagraniach widać surowość pomieszczenia, wielokolorowe ręczniki i brak światła w pomieszczeniu dla trenerów.

- Szatnia - no relikt przyszłości. Czuć tutaj prawdziwy futbol z lat minionych. Widać, słychać i czuć. Obowiązkiem każdego zespołu jest przygotowanie zestawu ręczników dla ekipy gości. Czegoś takiego to jeszcze nigdy w życiu nie widziałem. Każdy z innej parafii. Jest kolorowo. Nie śmiejemy się z tego, jest to swego rodzaju folklor. Jest tutaj trochę smutno, trochę straszno - słyszymy na nagraniu.

Film zyskał sporą popularność. Przed godziną 10:00 obejrzało go na platformie X prawie 600 tysięcy użytkowników.

Hiszpanie nie są zadowoleni z materiału. 

„Lech Poznań trafił na pierwsze strony gazet w mediach społecznościowych za sprawą opublikowanego filmu, w którym wyśmiewa szatnie na stadionie Vallecas. Do biletów wstępu do sektora VIP na stadionie Vallecas dołączony jest spersonalizowany brelok, wysokie pudełka z butelkami wody oraz sterta kolorowych ręczników »bardziej przypominających lata 80«, jak żartują na tym filmie. Nie jest to zabawne dla kibiców z Vallecas - »śmianie się« z innego skromnego klubu” - relacjonuje Cadena SER. 

Manu Carreño, dziennikarz prowadzący program „El Larguero”, był wręcz oburzony postawą polskiego klubu.

- Nie wiem, KIM oni są. Nie sądzę, żeby to był klub, który może się czymś chwalić i kręcić taki film. Obraz jest uderzający, ale żeby go używać do wyśmiewania skromności Rayo. Nadal nie rozumiem, co w tym śmiesznego - powiedział Hiszpan.