HIT?! Belotti może odejść z Torino!
2018-08-03 08:44:03; Aktualizacja: 6 lat temuAndrea Belotti dość niespodziewanie zbliżył się do opuszczenia Torino.
Napastnik od kilku lat wzbudza spore zainteresowanie na rynku transferowym. Sprowadzić go próbowało już wiele ekip, ale każda z nich była skutecznie odstraszana postawą Torino, które żądało 100 milionów euro zapisanych w klauzuli odejścia gracza (zapis dotyczy wyłącznie drużyn spoza Włoch). Barierę stara się jednak przełamać Napoli, które ma być nawet blisko realizacji celu.
Carlo Ancelotti planuje zrezygnować z pomysłu Maurizio Sarriego i przesunąć nieco do tyłu Driesa Mertensa. Problemy z kontuzjami Arkadiusza Milika sprawiły jednak, że trener woli się zabezpieczyć przed ewentualnymi problemami, dlatego chce mieć w swoim składzie alternatywę z najwyższej półki. Aurelio De Laurentiis i spółka postanowili zatem przetestować możliwość sięgnięcia po Belottiego.
Zdaniem „Sportitalia” prezydent Napoli przyszykował odpowiednie fundusze na ofertę, ale co ważniejsze - „Partenopei” doszli już do porozumienia z samym graczem. Belotti z wielką chęcią spróbowałby swoich sił w mocniejszym zespole, zwłaszcza że dzięki temu miałby szansę na występy w Lidze Mistrzów. Napastnik nie wahał się długo, gdy na stole pojawiła się propozycja pięcioletniego kontraktu, opiewającego na kwotę 3,5 miliona euro rocznie.Popularne
Teraz „Vesuvianim” pozostaje przekonać działaczy „Granaty”, co będzie trudno, aczkolwiek nie niemożliwe. Poprzednia kampania nie była tak udana dla snajpera, głównie ze względu na problemy zdrowotne. Dzięki temu cena znacznie spadła, lecz nadal nie należy ona do najniższych. Napoli jest gotowe zaproponować 50 milionów euro, lecz turyńczycy żądają co najmniej 65 milionów.
Na razie strony nie mogą się porozumieć, ponieważ neapolitańczycy nie są zbyt chętni do podwyższania swojej oferty. „Sportitalia” przekonuje jednak, że ostatecznie transakcja może się zamknąć po kompromisie w okolicach 60 milionów euro. W międzyczasie „Byki” postarają się przekonać swoją gwiazdę do pozostania, proponując mu znaczną podwyżkę. Takiego scenariusza również nie należy wykluczać, ponieważ mimo chęci gry w Champions League, snajper wielokrotnie podkreślał swoje przywiązanie do Torino, którego zresztą jest kapitanem.