Hit transferowy zawisł w powietrzu. Orkun Kökçü rozczarowany pobytem w Benfice

2024-03-16 21:22:58; Aktualizacja: 10 miesięcy temu
Hit transferowy zawisł w powietrzu. Orkun Kökçü rozczarowany pobytem w Benfice Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: De Telegraaf

Orkun Kökçü przyznał otwarcie, że nie jest zadowolony ze swojego dotychczasowego pobytu w Benfice. Tym samym kwestią czasu jest pojawienie się pierwszy plotek łączących go z opuszczeniem zespołu z Lizbony.

Środkowy pomocnik wyrósł w ubiegłych dwóch sezonach na niekwestionowanego lidera Feyenoordu Rotterdam i odegrał w nim kluczową rolę w wywalczeniu mistrzowskiego tytułu.

Dlatego też cieszył się olbrzymim zainteresowaniem na rynku transferowym. Świadczy o tym fakt, że jego nazwisko było łączone między innymi z PSG czy Aston Villą.

Orkun Kökçü uznał jednak, że najlepszą opcją dla niego będzie zaliczenie przeprowadzki do Benfiki, gdzie trafił za 25 milionów euro sumy podstawowej i dodatkowe pięć milionów euro w formie bonusów.

Drużyna z Lizbony może czuć się względnie zadowolona z zainwestowanych pieniędzy za sprawą zanotowanych trzech trafień i dziesięciu asyst w 34 meczach przez reprezentanta Turcji.

Zupełnie inne odczucia ma za to sam piłkarz, który przyznał otwarcie, że nie jest zadowolony z dotychczasowego pobytu w ekipie z Portugalii.

- Wybrałem Benficę, ponieważ myślałem, że w tamtym momencie to najlepsza decyzja dla mojej kariery, ale od początku nie sprawili, że czułem się w klubie ważny. Być może do tej pory byłem zbyt skromny, jeśli chodzi o rolę, którą mi powierzyli - stwierdził  23-letni zawodnik w rozmowie z „De Telegraaf”.

- Roger Schmidt powiedział mi, że będę pełnił funkcję podobną do tej, którą pełniłem w Feyenoordzie, a tak się nie stało - dodał.

W tej sytuacji niedługo przyjdzie nam czekać na pojawienie się pierwszych plotek transferowych na temat przyszłości środkowego pomocnika, którego kontrakt z obecnym pracodawcą jest ważny do 30 czerwca 2028 roku.

Znajduje się w nim klauzula odstępnego w wysokości 150 milionów euro. Benfica nie może w aktualnej sytuacji liczyć na ewentualne zgarnięcie zbliżonej kwoty i musiałaby się zadowolić sumą w okolicach tej, którą wyłożyła na Turka.