Sytuację Hiszpana bacznie obserwuje Arsenal, który obecnie nie dysponuje wielkimi środkami finansowymi i angaż 30-latka może być dla niego zbawieniem.
W walce o podpis byłego zawodnika Chelsea pozostają jednak Barcelona, Paris Saint-Germain czy Juventus.
Pomimo tego „Kanonierzy” się nie poddają i do zyskania przewagi nad resztą stawki chcą wykorzystać znajomość zawodnika z Unaiem Emerym, szkoleniowcem londyńskiej ekipy. Przypomnijmy, że obaj panowie pracowali ze sobą w Valencii.
41-krotny reprezentant Hiszpanii odrzucił oferty przedłużenia umowy z Manchesterem United i wszystko wskazuje na to, że chce on podjąć się nowego wyzwania. Takowym może być próba zastąpienia na Emirates Stadium Aarona Ramseya.
Rozgrywający, który może także występować na obu skrzydłach, w bieżącej kampanii wybiegał na boisko 22 razy. Swoją obecność zaznaczył pięcioma trafieniami i dwoma ostatnimi podaniami.