Hitu nie będzie? Legia Warszawa utrzymuje, że w ogóle nie rozmawiała w jego sprawie

2025-08-11 11:44:45; Aktualizacja: 1 godzina temu
Hitu nie będzie? Legia Warszawa utrzymuje, że w ogóle nie rozmawiała w jego sprawie Fot. LCV / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Tomasz Włodarczyk [Program piłkarski/Meczyki.pl]

Media od wielu tygodni łączą z przenosinami do Legii Warszawa Ianisa Hagiego. Do sprawy odniósł się Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl, dając do zrozumienia, że szefostwo klubu utrzymuje, iż nie ma takiego tematu.

Mający na koncie 130 występów i 20 bramek w barwach Rangersów Ianis Hagi latem odszedł ze szkockiego klubu i pozostaje dostępny na zasadzie wolnego transferu. Media już jakiś czas temu zaczęły łączyć go z potencjalnymi przenosinami do Legii Warszawa.

- Nie było dyskusji w kwestii Hagiego od wielu tygodni. Bardzo dobrze znam jego agenta, to szczery człowiek, ale nie wiem, jak to odnosi się do aktualnej sytuacji. Nie lubię rozmawiać o budżecie, warunkach - to nie mój styl pracy. Ianis to niezwykle utalentowany zawodnik, lecz ma też inne priorytety - przyznał pod koniec lipca trener Legii Edward Iordănescu cytowany przez serwis Legia.net.

Zaczęło panować przekonanie, że 26-latek w Warszawie raczej nie wyląduje, natomiast w ostatnich dniach temat odżył, chociaż trzeba podkreślić, że doniesienia rzekomo płynące na ten temat z Rumunii były wątpliwej jakości.

Do sprawy odniósł się Tomasz Włodarczyk.

- Lata chociażby informacja, że Ianis Hagi wrzucił teraz jako priorytet Legię Warszawa. Tak podają rumuńskie media. Porozmawiałem sobie z ludźmi w Legii. Oni twierdzą, że nigdy nie rozmawiali w sprawie jego transferu. „Nie było nigdy tematu Ianisa Hagiego w Legii Warszawa”. Jesteś zdziwiony takim obrotem spraw - przyznał dziennikarz w „Programie piłkarskim” na kanale Meczyki.pl na YouTubie.

Od początku było wiadomo, że sprowadzenie ofensywnego pomocnika wiązałoby się z dużym obciążeniem budżetu płacowego. Być może coś się jeszcze w tej sprawie zmieni, ale obecnie finalne przenosiny Rumuna do Legii trzeba byłoby traktować jako bardzo duże zaskoczenie.