Højlundów jest trzech. Bracia Rasmusa przebijają się właśnie do seniorskiej piłki
2023-08-02 14:44:28; Aktualizacja: 1 rok temu
Rasmus Højlund lada chwila zostanie oficjalnie ogłoszony piłkarzem Manchesteru United. Kto wie, czy za moment na największych europejskich arenach nie będą występować także jego dwaj bracia.
W piłkę zawodowo na pozycji napastnika grał już ich ojciec, Anders, jednak nie miał tyle talentu, co synowie i przez większość kariery występował w niższych ligach duńskich, a buty na kołku zawiesił w 2003 roku, kilka miesięcy po narodzinach Rasmusa.
Dwa lata po obecnie najbardziej znanej osobie z rodziny Højlundów na świat przyszli dwaj jego bracia. Emil i Oscar są bliźniakami. Aktualnie obaj występują w zespole FC Kopenhagi do lat 19, gdzie mają ważne kontrakty do końca 2024 roku i na swoim koncie spotkania w młodzieżowych kadrach Danii.
Emil również występuje na boisku jako napastnik i posiada w swoim CV już trzy mecze w pierwszej drużynie aktualnych mistrzów kraju. W zeszłym sezonie rozegrał łącznie 11 minut w dwóch starciach z PSV w 1/8 finału Ligi Konferencji Europy, a w obecnej kampanii pojawił się na murawie w meczu pierwszej kolejki Superligaen. W ubiegłym roku pojechał on na Mistrzostwa Europy do lat 17, a także zadebiutował w kadrze do lat 18.Popularne
Gdy Emil blisko dwa tygodnie temu meldował się na boisku w 90. minucie potyczki z Lyngby, towarzyszył mu Oscar, dla którego był to debiut w pierwszym zespole FC Kopenhagi. Drugi z bliźniaków najlepiej czuje się na murawie jako środkowy pomocnik. Również pojechał na Mistrzostwa Europe do lat 17 zeszłego lata, ale w kadrze do lat 18 ma rozegranych już sześć spotkań i w przeciwieństwie do brata otrzymał powołanie na dwa ostatnie zgrupowania.
Zarówno Emil, jak i Oscar w minionej kampanii większość czasu spędzili z zespołem do lat 19, z którym występowali w Młodzieżowej Lidze Mistrzów. Teraz zapewne będą otrzymywali coraz więcej szans w pierwszej drużynie aktualnego mistrza Danii i starali się gonić starszego brata w jego piłkarskich osiągnięciach.
