Zgodnie z doniesieniami powyższego źródła plan dotyczący pozyskania szwedzkiego napastnika zatwierdzili już Daniel Angelici oraz Nicolás Burdisso, a więc odpowiednio prezydent i dyrektor sportowy argentyńskiej drużyny. Ten pierwszy doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że transfer 37-latka może być jego asem w rękawie przed zbliżającymi się wielkimi krokami wyborami prezydenckimi w klubie. Odbędą się one w grudniu.
Obecnie działacze Boca przygotowują konkretną propozycję dla Ibrahimovicia. Utrzymanie szwedzkiego atakującego może być dla nich problemem, ale... nie musi. Umowa doświadczonego zawodnika z Los Angeles Galaxy jest ważna tylko do 31 grudnia 2019 roku i nie zanosi się na to, by „Ibra” ją przedłużył. Ostatnio otrzymał on lukratywną ofertę od jednego z katarskich klubów, ale ją odrzucił. Szwed szuka trochę innego wyzwania, co zwiększa szanse Boca.
Mimo upływających lat, Ibrahimović dalej imponuje skutecznością. W sezonie 2019 MLS rozegrał on 26 spotkań, notując... 27 trafień i pięć asyst.
Po siedmiu kolejkach Boca z dorobkiem 17 punktów przewodzi tabeli argentyńskiej ekstraklasy. Przypomnijmy, że jeśli chodzi o piłkarzy doskonale znanych z europejskich boisk, całkiem niedawno szeregi zespołu z Buenos Aires zasilił Daniele De Rossi. Gra tam również Carlos Tévez.
W trakcie dotychczasowej kariery seniorskiej Ibrahimović, oprócz Galaxy, był związany z Malmö FF, Ajaksem, Juventusem, Interem, Barceloną, Milanem, Paris Saint-Germain i Manchesterem United.