Inter Mediolan: Joaquín Correa nie był głównym celem klubu. Mistrz Włoch zabiegał o innego napastnika z Serie A

2021-10-09 20:20:49; Aktualizacja: 3 lata temu
Inter Mediolan: Joaquín Correa nie był głównym celem klubu. Mistrz Włoch zabiegał o innego napastnika z Serie A Fot. charnsitr / Shutterstock.com
Kamil Freliga
Kamil Freliga Źródło: TuttoMercatoWeb.com

Na łamach TuttoMercatoWeb.com pojawił się zapis wywiadu, który Beppe Marotta udzielił podczas Festiwalu Sportu w Trydencie. Prezes Interu Mediolan mówił w nim między innymi o zainteresowaniu Dušanem Vlahoviciem, który mógł trafić do jego zespołu ostatniego lata.

Działacz, pracujący w zespole mistrza Włoch od blisko trzech lat, wypowiedział się na kilka tematów związanych z drużyną „Nerazurrich”. Wśród nich nie zabrakło także pytań o wzbudzającego ostatnio wielkie zainteresowanie młodego gwiazdora Fiorentiny,

Marotta zapewnił kibiców, że sytuacja finansowa Interu jest już stabilniejsza i klub nadal będzie konkurencyjny. Zadaniem jego kierownictwa jest jednak równoważenie celów ekonomicznych oraz sportowych i wobec problemów, które pojawiły się w wyniku wybuchu pandemii, musi dojść do pewnych zmian w modelu biznesowym. Właśnie z tego powodu latem nie doszło do transferu Dušana Vlahovicia.

Plan Interu na zastąpienie Romelu Lukaku zakładał pozyskanie dwójki napastników – Edina Džeko i właśnie 21-latka z Fiorentiny. 

– Džeko z pewnością był celem numer jeden, próbowaliśmy go pozyskać już w poprzednim sezonie. Pomogły nam sprzyjające okoliczności. AS Roma dotrzymała wszystkich obietnic, które mu złożyła, więc zachowała się poważnie – przyznał prezes.

– Vlahović? Myślę, że jest to wielki talent, nawet jeśli ma jeszcze przed sobą dużo nauki. Jest różnica pomiędzy talentem a ukształtowanym, wykorzystującym go piłkarzem. Sam widziałem Antonio Cassano, który nigdy nie doszedł do poziomu, do którego mógł dojść, a miał ogromne możliwości. Priorytetem był Džeko, ale chcieliśmy ściągnąć też Vlahovicia. Doświadczonego zawodnika na tu i teraz i perspektywicznego z myślą przyszłości. To byłoby optymalne rozwiązanie, ale jesteśmy zadowoleni z przyjścia Edina, który daje gwarancję bramek - dodał.

Bośniacki napastnik, kupiony za symboliczną kwotę 1,5 miliona euro, dobrze rozpoczął swoją przygodę z Interem i na obecnym etapie sezonu może pochwalić się już sześcioma trafieniami w lidze. Pod koniec okienka sprowadzono też drugiego piłkarza do linii ataku – Joaquína Correę. Ewentualny transfer Dušana Vlahovicia, gdyby Beppe Marotta nagle zaczął dysponować potrzebnymi na jego przeprowadzenie pieniędzmi, będzie też już od stycznia łatwiejszy do przeprowadzenia po tym, jak 21-latek odrzucił propozycję przedłużenia kontraktu.