Inter Mediolan pod ścianą. Hitowe odejścia na horyzoncie, klub potrzebuje 100 milionów euro

Inter Mediolan już zeszłego lata dokonał wielkich sprzedaży, ale tylko chwilowo poprawiło to jego sytuację. W najbliższych oknach potrzeba kolejnych transferów wychodzących, informuje „La Gazzetta dello Sport”.

Wywalczenie upragnionego mistrzostwa Włoch zbiegło się w czasie z dużymi problemami finansowymi właścicieli „Nerazzurrich”. Suning Group zmaga się z kryzysem związanym z pandemią COVID-19 i nie ma już takich możliwości dokonywania inwestycji w zespół Interu Mediolan. Klub stara się jednak utrzymywać na powierzchni, racjonalizując swoje wydatki.

Latem sytuację udało się opanować dzięki sprzedaży Achrafa Hakimiego oraz nieco bardziej zaskakującej Romelu Lukaku, lecz ratalne spłaty tychże transakcji sprawiają, iż mediolańczycy nadal balansują na cienkiej granicy. „La Gazzetta dello Sport” informuje, że wydatki nie zmalały wystarczająco, co nadal pogłębia kryzys finansowy w sektorze sportowym. Oznacza to tyle, że do czerwca klub musi znaleźć dodatkowe 100 milionów euro, które pozwoli załatać dziurę w kasie.

Dziennik z góry zaznacza, że nie oznacza to raczej wyprzedaży, a rozsądne rozważenie wszelkich za i przeciw w kontekście najbliższych okien transferowych. W styczniu „Beneamata” chce przede wszystkim pozbyć się bagażu wydatków w postaci niewygodnych kontraktów. Kandydatem do odejścia jest tutaj Alexis Sánchez. Jego wygasający w połowie 2023 roku kontrakt generuje wydatki rzędu 10,5 miliona euro rocznie, zatem nawet oddanie Chilijczyka po kosztach znacząco poprawiłoby kondycję finansową do końca kampanii.

Gorzej będzie latem, ponieważ wtedy konieczne będą już sprzedaże. W tej sytuacji jako głównych kandydatów do odejścia wymienia się Lautaro Martíneza, Nicolò Barellę, Milana Škriniara oraz Alessandro Bastoniego, ponieważ biorąc pod uwagę ich wiek, najwięcej będzie można na nich zarobić. Plan zakłada sprzedaż jednego zawodnika, który wygeneruje jak największy zysk. Dziennik dodaje, że przypadkiem nie jest fakt, iż z każdym z tych zawodników prowadzone są aktualnie rozmowy na temat przedłużenia kontraktów - ma to zwiększyć ich wartość na rynku.

W grę wchodzą również mniejsze odejścia takich graczy jak Marcelo Brozović czy Stefan de Vrij, szczególnie ten drugi wydaje się interesujący, ponieważ został sprowadzony jako wolny zawodnik, zatem jego sprzedaż wygenerowałaby duży zysk kapitałowy.

Dyrektorzy chcą wykorzystać najbliższe miesiące, by dokonać jak najlepszych analiz i w konsekwencji decyzji. Pozyskane z wielkiej sprzedaży środki miałyby zostać wykorzystane na wzmocnienie kilku pozycji tak, by drużyna zachowała swoją konkurencyjność w dobrym sportowo dla niej okresie.