Na parę dni przed świętami Bożego Narodzenia Sevilla i Isco doszli do porozumienia w sprawie rozwiązania kontraktu za obopólnym porozumieniem. Uniwersalny gracz ofensywnej formacji nie przypadł do gustu Jorge Sampaolemu, który w październiku zastąpił na stanowisku trenera Julena Lopeteguiego.
30-latek trafił do stolicy Andaluzji z Realu Madryt blisko pięć miesięcy temu na zasadzie wolnego transferu. Przez dotychczasowy okres zdążył on rozegrać 19 spotkań, okraszonych golem i trzema asystami.
Obecnie wychowanek Valencii stara się jak najszybciej znaleźć nowego pracodawcę. Wiele ostatnimi czasy mówiło się o przeprowadzce za ocean, a konkretnie do Los Angeles Galaxy, ekipy z Major League Soccer.
Wydaje się jednak, iż zawodnik chce nadal rywalizować w piłce na najwyższym poziomie w Europie. Według Mediaset 38-krotny reprezentant Hiszpanii jest bardzo ceniony przez trenera Massimiliano Allegriego, który cieszyłby się na taką współpracę.
Zanim jednak „Stara Dama” wyciągnie do niego rękę, sama musi w pierwszej kolejności zrobić miejsce dla piłkarza na liście płacowej, sprzedając jednego ze swoich graczy. Jeżeli Isco wykaże się cierpliwością, w styczniu może dołączyć na Allianz Stadium.
Ofensywny pomocnik na drugim półmetku swojej przygody z futbolem czuje się spełniony, przynajmniej spoglądając na trofea. Z Realem Madryt między innymi aż pięć razy sięgał po Puchar Europy, a trzykrotnie po mistrzostwo Hiszpanii.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
