Jacek Góralski szczerze. „Nie jestem hipokrytą. W piłkę gram głównie dla pieniędzy”
2024-11-08 13:12:25; Aktualizacja: 2 godziny temuJacek Góralski w wywiadzie na łamach „Przeglądu Sportowego Onet” poruszył wiele ciekawych wątków, a jednym z nich jest kwestia zarobków w Wieczystej Kraków. Pomocnik nie ukrywa, że wykonując swój zawód, chce zarabiać jak najwięcej.
Latem ubiegłego roku Jacek Góralski postanowił zamienić niemieckie VfL Bochum na Wieczystą Kraków. Jego decyzja o transferze na czwarty szczebel polskich rozgrywkach zaskoczyła wielu. Tym bardziej, że miał on na stole oferty z Górnika Zabrze, Cracovii czy Wisły Kraków.
Propozycje ze strony wspomnianych klubów pod kątem finansowym nie równały się jednak tej przedstawionej przez trzecioligowca, co zaważyło na tym, że 32-latek wylądował ostatecznie przy Chałupnika.
- Ostatnio powiedziałem prezesowi Wojciechowi Kwietniowi, że stresuję się coraz bardziej, bo w Wieczystej zostało mi już tylko dwadzieścia jeden pensji. Niby to był żart, ale w sumie… to prawda. Nie jestem hipokrytą, nie ukrywam, że w piłkę gram głównie dla pieniędzy. To mój zawód i wykonując go, chcę zarabiać jak najwięcej - powiedział w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego Onet”.Popularne
- Nie rozumiem piłkarzy, którzy mając lepsze finansowo propozycje, odrzucali je. Szanuję to, ale mam inne podejście. Taki Taras Romanczuk mógł kilka razy wyjechać z Jagiellonii, na przykład do Turcji, ale wolał zostać w Białymstoku. Okej, teraz zdobył mistrzostwo i zagrał w pucharach, ale to wszystko. Ja jestem inny, mam swoje motywacje. Jeśli mogę zarobić więcej, to idę w to - dodał.
W swoim pierwszym sezonie po przeprowadzce Góralski pomógł drużynie dowodzonej przez Sławomira Peszkę w awansie do drugiej ligi, gdzie podczas obecnych rozgrywek uzbierał 15 występów oraz trzy asysty.
Wieczysta Kraków zajmuje natomiast trzecie miejsce w tabeli.