Jacek Magiera wyciągnie w meczu z Rakowem Częstochowa asa z rękawa? „On jest głodny gry”

2024-10-25 11:04:47; Aktualizacja: 2 dni temu
Jacek Magiera wyciągnie w meczu z Rakowem Częstochowa asa z rękawa? „On jest głodny gry” Fot. Mateusz Porzucek | PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Śląsk Wrocław | Slasknet.com

Śląsk Wrocław bardzo długo czekał na przełamanie w Ekstraklasie. Teraz przed wicemistrzami Polski trudne starcie z Rakowem Częstochowa. Jacek Magiera przed sobotnim meczem wyróżnił Adama Basse, który czeka na premierową szansę.

Śląsk dopiero po jedenastu ligowych meczach skosztował smaku zwycięstwa. W zaległym spotkaniu udało mu się pokonać Stal Mielec 2:1. Dubletem popisał się krytykowany do startu rozgrywek Sebastian Musiolik.

„Wojskowym” nie będzie łatwo utrzymać dobrą passę. Przed nimi domowa rywalizacja z Rakowem Częstochowa, który rozpędza się pod wodzą Marka Papszuna.

Jacek Magiera będzie mógł w końcu korzystać z usług utalentowanego Adama Basse. Młody napastnik po przeciągającym się procesie rejestracji został w końcu uprawniony do gry. Na poprzedzającej sobotnie starcie konferencji nie mogło więc zabraknąć pytania o 16-latka.

- Trenuje z nami cały czas, praktycznie odkąd podpisał z nami kontrakt. Tylko raz trenował z zespołem rezerw. Cieszę się, że w końcu może zagrać. Przypominam jednak, że to piłkarz, który poza 45 minutami w sparingu z GKS-em Tychy nie grał z seniorami. Na pewno zagra w weekend, bo grają i rezerwy i my w Ekstraklasie, więc w którymś z tych spotkań zagra - wyjaśnił opiekun wicemistrza kraju, cytowany przez portal Slasknet.com.

Basse zapowiada się na duży talent, ale jednocześnie stanowi wielką niewiadomą. Jeszcze do niedawna błyszczał on w akademii New York City 

Nastolatek miał już okazję zademonstrować swoją próbkę talentu w Śląsku. W sparingu z GKS-em Tychy zanotował błyskawiczne trafienie już po kilkunastu sekundach od momentu pojawienia się na placu gry.