Jagiellonia Białystok musi nauczyć się żyć bez swojej gwiazdy? Jasna sugestia prezesa
2025-12-25 11:00:49; Aktualizacja: 52 minuty temu
Chociaż szefostwo Jagiellonii Białystok pozostawia jeszcze jakąś furtkę, to patrząc na to realnie, w nowym sezonie najprawdopodobniej będzie musiała sobie ona radzić bez Afimico Pululu. Na jego temat w rozmowie ze Sport.tvp.pl wypowiedział się prezes klubu Ziemowit Deptuła.
Afimico Pululu to król strzelców poprzedniej edycji Ligi Konferencji, który z odejściem z Jagiellonii Białystok był łączony już po finiszu tamtego sezonu. Pojawiało się sporo spekulacji, natomiast klub z województwa podlaskiego najprawdopodobniej nie otrzymał oferty bezwzględnie nie do odrzucenia i Afrykanin został w jego szeregach.
Jeśli chodzi o trwające rozgrywki, to siedmiokrotnie pokonał bramkarzy rywali w Ekstraklasie i raz uczynił to w fazie ligowej LK. Licząc z jej eliminacjami oraz Pucharem Polski, zgromadził 13 bramek oraz dwie asysty.
Kontrakt 26-latka z „Jagą” obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku. Jego przedłużenie od początku wydawało się mało prawdopodobne, choć panowało przekonanie, iż działacze podejmą próby. Popularne
Obecnie sprawa zbliża się do statusu przesądzonej w stronę odejścia napastnika po finiszu sezonu. Ostatnio w takim tonie wypowiedział się Łukasz Masłowski i teraz podobnie zrobił to Ziemowit Deptuła.
- Powtórzę za dyrektorem Masłowskim, że sprawa nowej umowy z Afimico Pululu na razie przystopowała i jeśli miałbym sugerować, to raczej w nowym sezonie „Afiego” w Jagiellonii nie będzie, natomiast w piłce mogą zdarzyć się różne rzeczy - przyznał prezes klubu w rozmowie ze Sport.tvp.pl (więcej TUTAJ).
Reasumując, pozostanie przez Pululu w Białymstoku dłużej niż do lata kibice Jagiellonii muszą traktować w ramach potencjalnej niespodzianki.
Wciąż nie można wykluczyć też scenariusza, w którym zostanie on sprzedany zimą, ale w tej kwestii kluczowy będzie poziom ofert.
***
Szaleństwo w Ekstraklasie! Rekordowe pieniądze dla Afimico Pululu































