Jagiellonia Białystok: Piłkarze nie zgadzają się na redukcję pensji
2020-03-28 15:38:38; Aktualizacja: 4 lata temuRada nadzorcza Ekstraklasy podjęła w piątek decyzję o możliwości obniżenia o połowę pensji piłkarzy przez poszczególne kluby. Na taki ruch nie zgadzają się zawodnicy Jagiellonii Białystok. O tym fakcie poinformował Piotr Wołosik.
W dobie pandemii koronawirusa, która ogarnęła niemalże cały Stary Kontynent, władze Ekstraklasy podjęły uchwałę o możliwości obniżenia przez władze poszczególnych klubów, wynagrodzeń piłkarzy o pięćdziesiąt procent. Przepis pomija jednak graczy, którzy mają parafowane umowy o pracę lub umowy cywilnoprawne i ich gaża nie przekracza dziesięć tysięcy brutto. Zwolnieni są z niej także zawodnicy rozliczający się z klubami na podstawie faktury VAT i zarabiający do dziesięciu tysięcy złotych netto.
Zdaniem Piotra Wołosika z „Przeglądu Sportowego” na redukcję zarobków nie zgadzają się piłkarze Jagiellonii Białystok. Twierdzą oni, że niezależnie od sytuacji należy im się całość pensji - na podstawie kontraktów, które podpisali.
Jeśli chodzi o sam pomysł, ma on w pewien sposób odciążyć klubową kasę i pomóc przetrwać podmiotom w tych trudnych dla nich czasach. W dobie pandemii zawieszone zostały bowiem wszystkie spotkania. To z kolei powoduje, że władze nie notują żadnych zysków z tytułu dnia meczowego oraz z praw telewizyjnych.Popularne
Na razie w całej kwestii głos zabrali gracze dwóch ekip. Mowa o Wiśle Kraków i Śląsku Wrocław. W ich wypadku zawodnicy zgodzili się na zamrożenie części wynagrodzeń.