Jagiellonia Białystok ze zwycięską inauguracją! Debiutancki gol nowego piłkarza [WIDEO]
2024-07-19 20:01:33; Aktualizacja: 4 miesiące temuNowy sezon polskiej Ekstraklasy właśnie został oficjalnie zainaugurowany. W pierwszym starciu Jagiellonia Białystok na własnym stadionie pokonała 2-0 niżej notowaną Puszczę Niepołomice. Na listę strzelców wpisali się Nené oraz debiutujący w barwach urzędującego mistrza Polski Lamine Diaby-Fadiga.
Jagiellonia Białystok do kampanii 2024/2025 podchodzi w roli aktualnego mistrza kraju. Wraz z wielkim sukcesem oczekiwania wobec drużyny prowadzonej przez trenera Adriana Siemieńca naturalnie wzrosły, a na samym początku musiała ona zmierzyć się na własnym stadionie z Puszczą Niepołomice.
Na pierwszą groźną akcję kibice czekali do 12. minuty, wtedy po sprytnym zagraniu Kristoffera Hansena do piłki dopadł Jarosław Kubicki, lecz ta trafiła jedynie w słupek. Kolejne fragmenty gry to dominacja gospodarzy, którzy skutecznie utrzymywali się przy piłce. Puszcza swoich szans szukała jedynie z kontrataków oraz stałych fragmentów gry. Nie było jednak ich zbyt wiele.
Gorąco zrobiło się natomiast w 31. minucie, kiedy na murawę w polu karnym rywala padł Michal Sáček. Główny sędzia znajdował się blisko całego zajścia i ostatecznie nie podjął decyzji o odgwizdaniu rzutu karnego dla Jagiellonii. Ta nieustannie walczyła jednak o zdobycie otwierającej bramki, lecz brakowało jej skuteczności.Popularne
Do przerwy na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.
Druga połowa zrobiła się już nieco bardziej energiczna jeśli chodzi o drużynę prowadzoną przez trenera Tomasza Tułacza. Dwukrotnie sprawiła ona, że w obozach gospodarzy zrobiło się dość nerwowo. Najpierw w 56. minucie Puszcza domagała się rzutu karnego, lecz po analizie VAR arbiter Damian Kos odgwizdał spalonego. Chwilę później na strzał zdecydował się Lee Jin-hyun, a mistrzów Polski uratowała wówczas poprzeczka.
Pomimo akcji z obu stron wydawało się jednak, że w pierwszym meczu nowego sezonu nie zobaczymy żadnych bramek. „Duma Podlasia”, nie pierwszy raz zresztą, wykazała się dużą determinacją w dążeniu do wyznaczonego celu. Upragniony dla niej moment nastąpił w 78. minucie. Na lewej flance znalazł się Miki Villar, który następnie wycofał piłkę do Nené, a ten mocnym strzałem z lewej nogi wpakował ją do bramki strzeżonej przez Kewina Komara.
𝐍𝐄𝐍𝐄!🔥⚽ Akcja rezerwowych wykończona przez Portugalczyka! Jagiellonia prowadzi z Puszczą 1:0!🤜💥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) July 19, 2024
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrTue pic.twitter.com/xNiwYuJLNa
Dla Jagiellonii prowadzenie jedną bramką było zbyt minimalistyczne, dlatego też do samego końca próbowała ona podwyższyć wynik, co ostatecznie przyniosło jej zamierzony skutek. W samej końcówce doliczonego czasu gry swojego pierwszego i zarazem fantastycznego gola w barwach nowego klubu zdobył debiutujący Lamine Diaby-Fadigam, który szeregi drużyny z Podlasia zasilił latem tego roku z Paris FC.
Ależ pobawił się z obrońcami Puszczy Lamine Diaby-Fadiga!😮💨 Fantastyczny gol!🤩
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) July 19, 2024
Jagiellonia wygrywa 2:0!
📺 Wszystkie mecze PKO BP Ekstraklasy możecie oglądać w CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/qP2xUdjH1Q
Końcowy rezultat nie uległ już zmianie i tym samym trener Siemieniec mógł cieszyć się z udanej inauguracji nowego sezonu. Jagiellonia wygrała 2-0 z niżej notowaną Puszczą, która trzeba przyznać, postawiła obecnemu mistrzowi Polski całkiem ciężkie warunki.
Teraz przed zespołem z Białegostoku pierwsze starcie w ramach 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzów z litewskim klubem FK Panevėžys. Potyczka ta rozpocznie się we wtorek 23 lipca o godzinie 17:30 na stadionie w Poniewieżu. Rewanż w Białymstoku zaplanowano tydzień później.