Jagiellonia Białystok zrezygnowała z głośnego transferu. „U mnie słowo jest dużo bardziej cenne”

Jagiellonia Białystok sprowadziła z powrotem Bartłomieja Wdowika. Jak ujawnił jednak w Canal+ Sport Łukasz Masłowski, chwilę wcześniej powrócił temat transferu João Moutinho. „U mnie słowo jest cenniejsze, niż cokolwiek na piśmie” - wyjaśnił dyrektor sportowy.

João Moutinho zanotował w Białymstoku naprawdę udane wypożyczenie. Mimo to nie kwapił się do kontynuowania współpracy z Jagiellonią. Rozmowy w tej sprawie trwały, ale zawodnik rozglądał się jednocześnie za innymi opcjami. 

Jeszcze pod koniec kwietnia wydawało się, że portugalski defensor jest o krok od dołączenia do Rakowa Częstochowa. 

- Nie mogę ani potwierdzić, ani zdementować. To nie jest ten czas, żeby o takich rzeczach mówić. Interesujemy się naprawdę wieloma zawodnikami. Te rozmowy trwają. Moutinho jest ciekawym i niejako dostępnym zawodnikiem. Nasze zainteresowanie jest w tym kierunku. Raczej traktowałbym to jako plotki transferowe - odpowiedział bezpiecznie Marek Papszun. 

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zdecydował w sprawie reprezentacji Polski

W tym klubie Arkadiusz Milik rozpocznie nowy sezon

„Here we go!”. Król strzelców Serie A zmienia klub za 67 milionów euro

Reprezentant Polski odrzucony przez klub z Ekstraklasy. „Nie przeszedł dalszych weryfikacji”

Luis Díaz porozumiał się z nowym klubem. No to teraz się zacznie

Blisko dwa miliony euro plus Leonardo Rocha. Raków Częstochowa chce powalczyć o transfer wewnątrz Ekstraklasy

Karol Linetty po rozmowach w sprawie powrotu do Ekstraklasy. Zaskakująca opcja

Napastnik odwiedził Poznań przed niedoszłym transferem do Lecha. Powiedział, że się rozmyślił

Next

Ostatecznie Moutinho odrzucił możliwość dołączenia do wicemistrza Polski. 

Łukasz Masłowski ujawnił w Canal+ Sport, że w pewnym momencie temat powrotu 27-latka na Podlasie powrócił. Jagiellonia zamknęła jednak drzwi, gdyż nieco wcześniej porozumiała się już z Bartłomiejem Wdowikiem.

- Mieliśmy rozmowy z Darko Czurlinowem, czy Moutinho. Ich oczekiwania były dla nas astronomiczne. Na tamtym etapie nie było nas stać. Temat Moutinho wrócił i miałem wrażenie, że możemy to zrobić, ale byłem po słowie z Bartkiem Wdowikiem. U mnie dzisiaj słowo jest dużo bardziej cenne, niż cokolwiek zapisane - wyjaśnił dyrektor sportowy uczestnika ćwierćfinału Ligi Konferencji. 

- Wiadomo, naszym pierwszym wyborem był oczywiście Moutinho i chcieliśmy, żeby z nami został. Podjęliśmy rozmowy ze Spezią i z samym zawodnikiem, no ale to nie tylko od nas zależało. Tam były jeszcze inne podmioty: agencja, Spezia i sam indywidualny kontrakt - dodał.

Moutinho zanotował w barwach Jagiellonii 45 występów i cztery asysty.