Jagiellonia Białystok zwolni Iwajło Petewa? Klub szuka nowego trenera!
2020-07-30 08:23:53; Aktualizacja: 4 lata temuPrzedstawiciele klubu z Podlasia nie są zadowoleni z dotychczasowej pracy wykonanej przez Iwajło Petewa i dlatego zaczęli rozglądać się na rynku za nowym szkoleniowcem - uważa Piotr Wołosik z „Przeglądu Sportowego”.
Jagiellonia Białystok postanowiła po przedwczesnym zakończeniu współpracy z Ireneuszem Mamrotem postawić na zagraniczną opcję na ławce trenerskiej i tuż przed końcem minionego roku ogłosiła, że jego następcą zostanie Iwajło Petew.
45-latek dał się w przeszłości poznać z dobrej strony za sprawą zaliczenia udanego debiutu w roli szkoleniowca Łudogorca Razgrad, z którym sięgnął między innymi dwukrotnie po mistrzostwo kraju.
Później zanotował bardzo przykry epizod w Lewskim Sofia i następnie bez większych sukcesów prowadził AEL Limassol, Dinamo Zagrzeb, Omonię Nikozja oraz reprezentację Bułgarii.Popularne
Mimo to jego przyjście do drużyny z Podlasia wywołało spore poruszenie i rozbudziło duże nadzieje wśród władz zespołu oraz kibiców na osiąganie lepszych wyników w Ekstraklasie.
Te pod wodzą Petewa nie były jednak zadowalające i ostatecznie Jagiellonia zakończyła sezon na ostatnim miejscu w grupie mistrzowskiej.
Piotr Wołosik z „Przeglądu Sportowego” przekonuje, że ten fakt miał w znaczącym stopniu wpłynąć na utratę zaufania przedstawicieli ekipy z Białegostoku do osoby Bułgara, dlatego ci rozpoczęli już teraz poszukiwania jego następcy.
Wspomniany dziennikarz uważa, że dni 45-latka na ławce trenerskiej polskiego zespołu są już najprawdopodobniej policzone i być może nie otrzyma on nawet szansy do rozpoczęcia przygotowań do startu nowego sezonu.
Nie można także wykluczyć, że finalnie bułgarski szkoleniowiec pozostanie jeszcze przez jakiś czas na zajmowanym stanowisku, ale w przypadku zaliczenia niezbyt udanego początku rozgrywek zostanie natychmiast zwolniony.
Zespół z Podlasia kontaktował się już rzekomo z Enkeleidem Dobim w sprawie możliwego nawiązania współpracy, ale ten ma ostatecznie objąć stanowisko opiekuna Widzewa Łódź.
W dalszej kolejności przedstawiciele Jagiellonii zamierzają skupić się już raczej na rozmowach z polskimi trenerami. Wołosik nie wyklucza między innymi powrotu tematu zatrudnienia Macieja Bartoszka. Ten na razie nie zamierza jednak ruszać się z Kielc, gdzie zaangażował się mocno w ratowanie Korony przed upadłością.