„Jak wóz z węglem. Nieporozumienie”. Reprezentant Polski w ogniu krytyki po meczu z Ukrainą
2024-06-08 08:45:38; Aktualizacja: 5 miesięcy temuReprezentacja Polski wygrała w meczu kontrolnym z Ukrainą 3:1. W pomeczowych opiniach nie brakuje głosów krytyki wobec postawy Bartosza Salamona, który znalazł się w ostatecznej kadrze na EURO.
Reprezentacja Polski zdała pierwszy test przed EURO, choć z pewnością nie na piątkę. Na Stadionie Narodowym pokonała mocną Ukrainę stosunkiem 3-1. Wszystkie cztery gola padły podczas pierwszej połowy.
Drużyna Probierza prezentowała się naprawdę korzystnie w fazie ataku. Stworzyła sobie kilkanaście sytuacji bramkowych, które doprowadziły do oddania dziewięciu celnych strzałów.
Nieco gorzej sytuacja prezentowała się pod polem karnym Łukasza Skorupskiego.Popularne
Formacja defensywna popełniła kilka błędów, które przy lepszej dyspozycji Ukraińców, mogły doprowadzić do utraty gola. Największa krytyka spadła na Bartosza Salamona.
Zawodnik Lecha Poznań z pewnością nie popisał się przy golu Artema Dowbyka. Odwrócił się tyłem do superstrzelca Girony, dając mu sporo miejsca do oddania strzału.
„Przecież Salamon to był niemiłosiernie objeżdżany, nie nadążał za atakami”, „Za wolny jest, co pokazał gol Dowbyka. Ukraińcy cisną długie podania głównie na niego”, „Ten Salamon to jest istne nieporozumienie”, „Jak wóz z węglem...”, „To jest chyba "odkrycie towarzyskie trenera". Inaczej tego nie rozumiem” - podobnych komentarzy na Twitterze nie brakuje.
Salamon w reprezentacji to jest chyba "odkrycie towarzyskie trenera". Inaczej tego nie rozumiem
— widzewiak z północy #SnaW (@zarzewiakskdnw) June 7, 2024
Bardzo dobra 1. Połowa. Gdybym miał typować, kto jest do odstrzału, to na razie Salamon. Za wolny jest, co pokazał gol Dowbyka. Ukraińcy cisną długie podania głównie na niego. @igolpl #POLUKR pic.twitter.com/tL1FvEOaaP
— Jan Ekwiński (@ekwinski_jan) June 7, 2024
Skorupski Skorupskim ale Salamon pięknie ośmieszony, defensywna skała i lider obrony reprezentacji 💪
— Kuba (@kubabzk) June 7, 2024
Ostatecznie 33-latek znalazł się w finalnej kadrze na EURO 2024. Zabrakło w niej natomiast miejsca dla kontuzjowanego Arkadiusza Milika, Jakuba Kałuzińskiego i Pawła Bochniewicza.