Jakub Rzeźniczak jednak nie dla Stali Rzeszów? Sprzeczne informacje w sprawie przyszłości defensora

Jakub Rzeźniczak jednak pozostanie w Wiśle Płock? To możliwy scenariusz, bo defensor na początku maja miał parafować nową umowę ze spadkowiczem z Ekstraklasy. Nie wiadomo jednak, czy ta nie będzie anulowana w związku z degradacją - informuje nafciarski.pl.

Jakub Rzeźniczak to kapitan Wisły Płock, który w ostatnich latach był jej ważną postacią. Ekipa ta spadła jednak z Ekstraklasy, a oficjalnie jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2023 roku.

Media zaczęły zatem spekulować na temat przyszłości defensora. Szymon Janczyk stwierdził, że 36-latek może trafić pod skrzydła dobrze znanego mu trenera, Jacka Magiery. Ten jest bowiem blisko objęcia Stali Rzeszów.

Okazuje się jednak, że jeszcze przed spotkaniem ze Stalą Mielec (0-0), a więc na początku maja, Rzeźniczak podpisał nową umowę z Wisłą Płock - informuje nafciarski.pl.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Jej szczegóły nie są jednak znane, a poza tym możliwe, że znalazł się w niej specjalny zapis, który zakłada jej anulowanie w razie degradacji z Ekstraklasy. Wspomniane źródło twierdzi bowiem, że informacja miała pojawić się zaraz po zapewnieniu sobie utrzymania w lidze.

Nie zmienia to jednak faktu, że trener Marek Saganowski liczy na zatrzymanie trzonu drużyny i możliwe, że Rzeźniczak pozostanie w Płocku. Wcześniej zapowiadał on, iż może związać się z klubem nawet po zakończeniu przygody z futbolem.

Dziewięciokrotny reprezentant Polski zakończył sezon z 25 występami na koncie.