Jan Urban szczerze o swoich szansach na posadę selekcjonera reprezentacji Polski

Jan Urban zdradził na łamach „Przeglądu Sportowego Onet”, że prezes Cezary Kulesza w ogóle się z nim nie kontaktował w kwestii przejęcia reprezentacji Polski po zwolnieniu Fernando Santosa.

Doświadczony szkoleniowiec przewijał się ostatnio regularnie w kontekście przejęcia sterów nad „Biało-Czerwonymi”.

Trudno wyrokować, czy wcześniejsze doniesienia medialne dotyczące jego osoby były prawdziwe. Wiemy jednak, że to obecne nie miały wiele wspólnego z prawdą, o czym powiedział sam opiekun Górnika Zabrze na łamach „Przeglądu Sportowego Onet”.

- Nie byłem nawet w gronie kandydatów, bo prezes ze mną nie rozmawiał. Wiem, że media typowały mnie do tego stanowiska, natomiast można powiedzieć, że prezes nie brał mnie pod uwagę, skoro zakomunikował, że przeprowadził rozmowy ze wszystkimi kandydatami, a w moim przypadku tego zabrakło - przyznał Jan Urban, który przed ogłoszeniem Michała Probierza nowym selekcjonerem reagował dość zachęcająco na pomysł spróbowania sił w tym charakterze.

61-letni trener nie ma jednoczenie do nikogo żalu i życzy powodzenia byłemu już szkoleniowcowi kadry U-21.

- Oczywiście, że będę kibicował Michałowi na tym stanowisku. To moja reprezentacja, nasza reprezentacja. Co by się w niej nie działo i jakie wyniki by nie były, to zawsze będziemy jej kibicować. Niezależnie od tego, kto jest jej trenerem - dodał.

Urban pozostanie tym samym opiekunem Górnika Zabrze i poprowadzi go w najbliższej kolejce w prestiżowym wyjazdowym pojedynku z Legią Warszawa.

Jego rozpoczęcie zaplanowano na 24 września na godzinę 17:30.

Transmisję z jego przebiegu będzie można śledzić na Canal+ Premium.