Wiceprezydent Barcelony, Javier Faus, to kolejna osoba z otoczenia klubu, która wypowiedziała się na temat tego, jaka będzie przyszłość Cesca Fàbregasa. W odróżnieniu od nowego trenera Dumy Katalonii, Gerardo Martino, który stwierdził, iż chce by Hiszpan pozostał na Camp Nou, ale to on sam musi zdecydować, gdzie chce grać, Javier Faus zdecydowanie wygłosił, że pomocnik nigdzie nie odejdzie.
Całe zamieszanie związane z 26-latkiem, spowodowane jest zainteresowaniem ze strony Manchesteru United, które poszukuje wzmocnień środka pola i próbuje namówić piłkarza, do powrotu na angielskie boiska (Fàbregas przeszedł do Blaugrany, po ośmiu latach spędzonych w Arsenalu Londyn - przyp.red.). Klub z Old Trafford, złożył już trzecią ofertę za pomocnika, wynoszącą 40 milionów funtów, jednakże według Fausa, wychowanek Barcelony jak i sam klub, nie skorzystają z tej oferty.
- On ma ważny kontrakt, klub i trener chcą by został. Proszę was, Fàbregas zostanie. Zainteresowanie nim, to prawda, ale z naszej strony, nie ma żadnej intencji do puszczenia Cesca. - powiedział Javier Faus.
Jak widać, nawet jeśli sam Fàbregas chciałby odejść, to włodarze klubu nie pozwolą odejść nietuzinkowemu pomocnikowi.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
