Jego powrót dłuży się i dłuży... Mariusz Jop zaapelował o cierpliwość

2025-10-20 11:35:34; Aktualizacja: 3 godziny temu
Jego powrót dłuży się i dłuży... Mariusz Jop zaapelował o cierpliwość Fot. Marta Badowska / PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Wisła Kraków

Podczas gdy Wisła Kraków znajduje się na autostradzie do Ekstraklasy, dla jednego z jej nowych nabytków ten sezon okupiony jest bólem i cierpieniem. Bardzo długo trwa powrót do pełni zdrowia Marko Božicia. Trener Mariusz Jop dał do zrozumienia, że obecność Austriaka w kadrze meczowej to już bardziej kwestia dni niż tygodni.

Božić to ciekawa postać, która przy Reymonta pojawiła się na zasadzie wolnego transferu po rozwiązaniu umowy z tureckim Erzurumsporem. Co ciekawe, poprzedni sezon zakończył jako piłkarz NK Maribor. Występując głównie na wahadle, dorzucił od siebie cztery gole i trzy asysty w 15 meczach.

Na obserwowanie 27-latka w pełnej krasie kibice Wisły muszą jeszcze chwilę poczekać. Dotychczas zaliczył on tylko jedno wejście z ławki, po czym nabawił się urazu mięśnia przywodziciela.

Śledząc przebieg rehabilitacji, wszystko idzie zgodnie z planem. Kilka tygodni wcześniej szkoleniowiec „Białej Gwiazdy” zapewnił, że Božić wróci do gry po październikowej przerwie na reprezentacje.

Z poniższych słów wynika jednak, że skrzydłowy raczej nie wkroczy do akcji już w poniedziałkowym meczu ligowym z Puszczą Niepołomice.

– Marko w tym tygodniu pracował z nami, ale też jeszcze nie w pełni. W pewnych fragmentach treningu nie brał udziału. Jest wprowadzany do takiego treningu piłkarskiego z całym zespołem. Pamiętajmy, że to jednak pięć, prawie sześć tygodni przerwy, więc musimy też być cierpliwi, jeżeli chodzi o odzyskanie takiej dyspozycji fizycznej, piłkarskiej z jego strony – oznajmił Jop na konferencji prasowej.

Pomimo absencji piłkarza, Wisła nie ma się co martwić o formę całej drużyny. Po 13. kolejce może umocnić się na pozycji lidera z ośmiopunktową przewagą nad drugim Śląskiem Wrocław. Warunek to oczywiście pokonanie „Żubrów” na ich terenie.