„Jego zatrudnienie było największym błędem. To był mój pomysł”. Szczere wyznanie właściciela Lecha Poznań

Piotr Rutkowski, a więc aktualny właściciel Lecha Poznań poruszył temat ubiegłorocznego zatrudnienia Mariusza Rumaka na stanowisko trenera. Jego zdaniem decyzja ta była największym błędem.

Lech Poznań ma za sobą rozczarowujący sezon, w którym spisał się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Klubowi działacze, chcąc ratować kiepską sytuację, jeszcze w grudniu podjęli decyzję o zwolnieniu trenera Johna van den Broma, którego zastąpił Mariusz Rumak.

Choć ruch ten miał pozwolić Lechowi na poprawę dotychczasowych rezultatów, to ostatecznie spotkał się on również z wieloma negatywnymi opiniami. Wraz z biegiem czasu okazały się one stosowne, bowiem trener Rumak po zakończeniu rozgrywek pożegnał się już ze swoją posadą.

Nieudane rządy 46-latka w rozmowie z dziennikarzami skomentował Piotr Rutkowski, a więc właściciel Lecha Poznań. Przyznał on szczerze, że zatrudnienie Rumaka było największym błędem poznańskiej drużyny. Co ciekawe wyszło to z jego inicjatywy, którą zaakceptowali również jego współpracownicy.

Popularne

Previous

Syn 102-krotnego reprezentanta Polski podpisał kontrakt z Legią Warszawa [OFICJALNIE]

Lukas Podolski dosadnie: Nie bądźcie naiwni

Kosta Runjaić na zakupach w Ekstraklasie. Chce polskiego bramkarza!

Bartosz Nowak bardzo blisko nowego klubu w Ekstraklasie

Ponad milion euro! Raków Częstochowa negocjuje duży transfer z Ekstraklasy

Górnik Zabrze traci wielki talent. Głośny transfer wewnątrz Ekstraklasy

Nowy zawodnik Legii Warszawa zachwycił. Dla Gonçalo Feio może być kluczowy

Nicola Zalewski priorytetem transferowym. To może być przełom w negocjacjach

Next

- Zawiedliśmy na całej linii. Popełniliśmy łańcuch fatalnych błędów, z których największym było pewnie powołanie Mariusza Rumaka na stanowisko trenera. To był mój pomysł. Skonsultowałem się wówczas ze wszystkimi bliskimi współpracownikami i nikt nie powiedział zdecydowanego „nie”. Również Tomasz Rząsa zaakceptował takie rozwiązanie, chociaż miał prawo weta - oznajmił cytowany przez Sebastiana Staszewskiego.

Zwolnienie 46-letniego szkoleniowca było oczywiście uargumentowane brakiem jakiejkolwiek poprawy, która miała nastąpić. Wobec tej decyzji od przyszłej kampanii za sterami Lecha zasiądzie Niels Frederiksen. Duńczyk pracował wcześniej w rodzimym Brøndby IF.